Najsłynniejszy Duńczyk na scenie Ateneum
"Gnije coś w państwie duńskim... Uszy całej Danii znieważone są kłamstwem... Dania jest więzieniem..." -- czegóż trzeba więcej, by zapowiedzieć tę premierę? Tak, tak, już za trzy dni, 30 kwietnia najsłynniejszy na świecie Duńczyk stanie przed premierową publicznością Teatru Ateneum w Warszawie. Na stołeczny afisz wchodzi "Hamlet" Szekspira.
Iluż Hamletów przywodzi na myśl każdorazowa realizacja tej sztuki! Krakowskiego - Leszka Herdegena z 1956 r., warszawskich: - Daniela Olbrychskiego z 1970 i Piotra Fronczewskiego z 1980. czy ostatniego krakowskiego - Jerzego Stuhra z 1981 r. Tym razem w roli Hamleta, Hamleta AD 83, wystąpi Jerzy Kryszak!
"Hamlet" fascynuje każde pokolenie. Każde też gra go, i patrzy na niego inaczej, odnajdując w nim - jak w zwierciadle - swoje rysy. Bo "Hamleta", jak powiedział jeden ze światowej sławy szekspirologów Jan Kott, "nie da się grać po prostu", gra się go zawsze współcześnie, zapytując zarazem - ile w każdej z inscenizacji jest z Szekspira, ile jest z nas samych?
Wszystkie zawarte w nim sprawy i wątki, polityka, przemoc, moralność, tragedia miłosna, filozoficzna, i krwawa istnieją w związku z naszym dziś. Tak też będzie odbierany najnowszy "Hamlet" warszawski.
Spektakl, w ascetycznej, funkcjonalnej i wielkiej urody scenografii Mariana Kołodzieja, wyreżyserował Janusz Warmiński. Autorem muzyki jest Edward Pałłasz. W obsadzie - doborowa stawka aktorów. W roli Klaudiusza -Jerzy Kamas, Hamleta - Jerzy Kryszak, Poloniusza - Henryk Machalica, Horacego - Tadeusz Borowski, Gertrudy - Aleksandra Śląska, Ducha Ojca - Mieczysław Voit, Aktorki - królowej - Zofia Kucówna, Aktora - króla - Jan Świderski i wielu innych.
