"Hamlet" w Teatrze Narodowym
Realizując swoje ambitne zamierzenia repertuarowe i koncepcje artystyczne, po przedstawieniu "Kordiana" J. Słowackiego, Adam Hanuszkiewicz wystawił w końcu kwietnia na scenie Teatru Narodowego "Hamleta" W, Szekspira. Wydaje się. że ci. którzy oglądali jeszcze niedawno "Kordiana", powinni jak najszybciej zobaczyć teraz "Hamleta". Jest to wybitne pod każdym względem przedstawienie, a inscenizacja jest tak klarowna w sensie koncepcji reżyserskiej, że nawet najzagorzalszych tradycjonalistów szekspirowskich przekona do słuszność kierunku pracy Hanuszkiewicza.
W inscenizacji "Hamleta" Hanuszkiewicz pozostał do końca wierny tekstowi Szekspira. "Hamlet" jest genialnym dziełem literackim i teatralnym i ten element stanowił dla Hanuszkiewicza najważniejszą ideę. przewodnią w pracy nad przedstawieniem.
Po dokładnych studiach nad "Hamletem", po konfrontacji swoich przemyśleń z tekstem, Hanuszkiewicz obrał koncepcję pokazania historii królewicza duńskiego możliwie wszechstronnie i nowocześnie. Doskonały tytułowy bohater - Hamlet ma 25 lat, jest mądry, koleżeński, ale jeszcze naiwny i targany namiętnościami trochę za wcześnie dojrzałego człowieka. One też w głównej mierze kształtują jego życiową postawę wobec miłości, nienawiści. Hanuszkiewicz dokonał wielkiego i udanego eksperymentu. To najtrudniejsze zadanie teatralne powierzył 25-letniemu aktorowi Danielowi Olbrychskiemu, który wywiązał się z niego wprost znakomicie. Ten utalentowany i niezwykle sprawny fizycznie aktor, zagrał swojego bohatera w sposób twardy i nowoczesny. A takiego mistrzowskiego wykonania scen pojedynków floretowych nawet na zawodach trudno zobaczyć.
Drugim, świetnie dopasowanym towarzyszem pojedynku Hamleta - Olbrychskiego jest Damian Damięcki jako Laertes. Jest to także świetna rola. Damięcki ma wiele młodzieńczego uroku, wewnętrznej prawdy i szczerej prostoty, ale zarazem pełen jest żywiołowej siły Rolę króla - Klaudiusza dobrze zagrał J. Kamas. Jego gra jest oszczędna, pełna skupienia i momentami prawie doskonała. Znakomicie, także zagrali - Adam Hanuszkiewicz w roli (nowa interpretacja) nieboszczyka ojca Hamleta, Tadeusz Janczar jako szlachetny Horacy, a przede wszystkim Mariusz Dmochowski w roli zręcznego polityka - Poloniusza.
Ciekawą kreację stworzyła Zofia Kucówna w roli Gertrudy, matki Hamleta i żony Klaudiusza. Jest to pogłębione ujęcie tej postaci. Kucówna jest młodą, zmysłową i ponętną kobietą, kochającą z jednakową siłą Hamleta i Klaudiusza.
W przedstawieniu grają jeszcze, m. in.: E Żukowska jako Ofelia. G. Lutkiewicz, J. Turek (grabarze), Z. Wardejn, A. Nardelii i inni.
