Polska prapremiera "Nocy wigilijnej"
W Operze Wrocławskiej już druga w tym sezonie (po "Panu Twardowskim"), premiera! 19 i 20 grudnia opera wystąpi bowiem z polską prapremierą "Nocy wigilijnej" Mikołaja Rimskiego-Korsakowa, opowieści baśniowej w 2 aktach, osnutej na noweli Mikołaja Gogola. Operę tę wystawiono po raz pierwszy w Petersburgu w roku 1895 i później grano ją wielokrotnie w Rosji i w Związku Radzieckim. We wrocławskim spektaklu kierownictwo muzyczne sprawuje Tadeusz Zathey, który na wczorajszej konferencji prasowej powiedział, że jest to przedstawienie dla widzów od lat 7 do 100, bo każdy, bez względu na wiek potrzebuje odrobiny fantastyki i obcowania ze światem baśni. Spektakl ten wprowadzi nas w bajkową, XVIII-wieczną krainę Zaporoża, w której realia historyczne zostały potraktowane w sposób godny baśni. Mamy tu więc walkę dobra ze złem, wierzenia, wróżby i zabobony, a z drugiej strony zdrową komedię chłopską. Jednakże tak czarownica i diabeł, jak i chłopi są tylko marionetkami w rękach wszechwładnej przyrody. Wspaniała jest niezwykle nastrojowa i ekspresyjna muzyka Rimskiego-Korsakowa, zawierająca wiele dumek i kolęd, duże wrażenie powinien zrobić występujący tu aż 100-osobowy chór, ciekawie zostały pomyślane sceny zbiorowe z udziałem całego baletu opery. W tej wesołej i beztroskiej opowieści baśniowej jest jednakże też ukryta warstwa filozoficzna, którą dorośli widzowie zechcą na pewno odczytać.