Jej Hamlet
Prowadzi do niego już sama forma inscenizacji. Co prawda na tym planie spotykają się również inni uczestnicy gry z Hamletem, dla której przedstawienie Andrzeja Wajdy, zrealizowane w Teatrze Starym, tworzy szczególną perspektywę. Główne miejsce akcji wyznacza bowiem garderoba teatralna. Stąd też wielka szansa dla Hamleta, który potrafiłby określić swoje rozterki miarą aktorskiego rzemiosła. I taka właśnie jest propozycja Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej.
Jej Hamlet niczego nie udaje. Nie chce również płacić rachunku za własną naiwność. Idzie więc tropem zdrady, niespełnionego uczucia, trudnej przyjaźni, politycznych meandrów. Czasem odsłania zmęczenie, kiedy indziej ból i rozpacz. Prawdę przeżycia, o jakiej po raz wtóry mówią ujawniane teatralne odniesienia. Świadectwo i wirtuozerię środków wyrazu i rygor chroniący postać przed zewnętrznym efektem aktorskiej transformacji. Ta metamorfoza ukrywa maskę Hamleta-samotnika. Maskę, którą Peter Brook nazwał "gorzkim powrotem do człowieczeństwa", a którą Wajda chyba nadmiernie uzupełnił teatralno-publicystycznym komentarzem. Choć tam odbywają się fascynujące spotkania z Aktorem i Grabarzem Jana Peszka, kiedy słowa, gesty, kostiumy (proj. Krystyna Zachwatowicz) i rekwizyty służą rozmaitym mistyfikacjom, to, niestety, temu samemu fragmentowi znakomitego teatru towarzyszą kolejne powtórki "czytania egzemplarza sztuki", wśród których gubi się sylwetka Horacja (Krzysztof Globisz), natomiast ułatwiony tryb przekazu anegdoty pomniejsza funkcję Rosenkrantza (Aleksander Fabisiak) i Guildensterna (Jan Monczka). Lecz konsekwentnie powraca spór o główną linię spektaklu, co sygnalizuje zwłaszcza troje aktorów: Ewa Lassek, Jerzy {#os#1007}Bińczycki, Jerzy Grałek, zachowując jednak wyraźną odrębność charakterystyk.
Ostateczne pytanie: czy Fortynbras (Tadeusz Huk), przejmując racje formuły spektaklu, przejmie też racje moralne Hamleta? - zostaje przy widzu, lecz nade wszystko przy roli Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej. Roli gościnnie zagranej na scenie Starego, a teraz pokazywanej w Teatrze Rzeczypospolitej.