Artykuły

Nie wszystko wolność, co się świeci

"F (V) ICD-10. Transformacje" w reż. Pawła Łysaka w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, w ramach Międzynarodowego Aneksu Festiwalu Prapremier. Pisze (DOMI) w Gazecie Pomorskiej.

Międzynarodowy aneks tegorocznego Festiwalu Prapremier minął pod hasłem "Po upadku/20 lat wolności". Premiera "V (F) ICD - Transformacje" w reżyserii Pawła Łysaka, próby czytane, performance i instalacja teatralna wskazały na ciemne strony 20 lat historii najnowszej.

Do projektu "After the fall" Goethe-Institut zaprosił Teatr Polski z Bydgoszczy i Stary z Krakowa. Przygotował go z okazji 20. rocznicy upadku Muru Berlińskiego. Poza dwoma polskimi, udział w nim bierze 15 teatrów europejskich.

Paweł Łysak, dyrektor naszego teatru, zaprosił do aneksu trzy z nich. Mołdawski Mobile European Trailer Theatre, który w minioną sobotę pokazał u nas spektakl "Antidot". Odbyły się także dwie próby czytane. Rumuńska sztuka "Zidul", przetłumaczona przez Karolinę Bikont, bydgoszczankę, prezentuje wizję zmian, które przez 20 lat zachodziły w Rumunii, przez pryzmat teatru. Kiedyś - azylu, dziś - niewygodnego dla widza miejsca, w którym rozliczany jest ze swojego życia, wiedzy. Dwadzieścia lat po walce o wolność, cały czas jest jej pozbawiony.

Druga sztuka, której próba czytana odbyła się podczas aneksu to bośniacka "Mousefuckers". Dramat napisany dla Teatru Wojny w Sarajewie dowodzi, że mimo dekady od końca wojny, nie można wyleczyć się z jej traum. A różnice między Bośniakami i Serbami nie pozwalają wierzyć wjej koniec.

Paweł Łysak pokazał 20 lat transformacji w negatywie. Dramat autorstwa Artura Pałygi to taki negatyw normalności. Okazał bowiem grupę osób cierpiących na psychiczne, fizyczne upośledzenia, których ułomności są wynikiem historycznych przemian. Opowiadają ze swojej perspektywy o tym, w jaki sposób postrzegają zmiany ustrojowe, wspominają to, co było kiedyś i porównują z tym, co jest dziś. Szczególne uznanie należy się Michałowi Jarmickiemu, który zagrał niewidomego i głuchego Lesia wspominającego smaki, zapachy i kształty z przed lat. Zaś znerwicowana Karolina Adamczyk, której postać bardzo kojarzyła się ze spastykującymi aktorami z filmu "Idioci" Larsa von Triera, była fenomenalna w roli niespełnionej kosmonautki. Spektakl będzie można zobaczyć jesienią.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji