Artykuły

Premiera na spektaklu "Wyzwolenie". 23 bm. w Warszawie spektaklem "Wyzwolenie" Stanisława Wyspiańskiego w inscenizacji Konrada Swinarskiego z Teatru Starego w Krakowie zakończona została trwająca cztery dni inauguracja Teatru Rzeczypospolitej. Na końcowym przedstawieniu obecny był I sekretarz KC PZPR, prezes Rady Ministrów, gen. armii Wojciech Jaruzelski wraz z małżonką.

Po przedstawieniu, gen W. Jaruzelski spotkał się z kierownikiem Teatru Rzeczypospolitej Janem Pawłem Gawlikiem oraz odtwórcami głównych ról dramatu St. Wyspiańskiego. Po spotkaniu gen W. Jaruzelski zwiedził wystawy towarzyszące inauguracji Teatru Rzeczypospolitej: pierwszą poświęconą 16-letniej działalności "Warszawskich Spotkań Teatralnych" oraz drugą poświęconą twórczości Konrada Swinarskiego.

(PAP)

(Inf. wł.) (C). Teatr Rzeczypospolitej stał się faktem. Inaugurujące jego działalność "Wyzwolenie" - legendarny już spektakl wyreżyserowany przez Konrada Swinarskiego, spotkał się z wielkim zainteresowaniem publiczności. Wszystkie bilety sprzedano już na kilka dni przed przedstawieniami.

Sama tematyka spektaklu jak i fakt inauguracji działalności nowej instytucji kulturalnej budził wśród widzów wiele refleksji. Bezpośrednio po przedstawieniu dziennikarz "Rzeczpospolitej" zwrócił się do kilku osób z prośbą o podzielenie się osobistymi odczuciami.

KRYSTYNA MARSZAŁEK-MŁYŃCZYK - przewodnicząca sejmowej Komisji Kultury i Sztuki:

- Było to rzeczywiście bardzo piękne przedstawienie, bardzo polskie, mające jednocześnie wiele odniesień do współczesności. Wspaniała gra Jerzego Treli stanowiąca osnowę spektaklu musiała budzić zachwyt. Wracając do samej idei Teatru Rzeczypospolitej wydaje mi się, że bardzo brakowało nam tego typu placówki i ta piękna inscenizacja zapoczątkowuje jakiś nowy etap nie tylko w teatrze ale i w obywatelskich przemyśleniach.

BOGDAN SUCHODOLSKI - przewodniczący Narodowej Rady Kultury:

- Bardzo dobrze wybrana sztuka na inaugurację. Widziałem ją wprawdzie po raz drugi, ale z tym samym wielkim wrażeniem, wielkim przeżyciem zwłaszcza dzięki wręcz genialnej grze Konrada. Myślę, że początek działalności Teatru Rzeczypospolitej zapowiada, iż wielkie sztuki polskie, może i wielkie sztuki świata staną się powszechnie dostępne we wszystkich dużych ośrodkach naszego kraju. Bardzo bym tego życzył Teatrowi Rzeczpospolitej i teatrom polskim.

IZA KWIEKOWSKA - uczennica LO:

- Przyznani się, że nie wszystko i nie do końca zrozumiałam w tym przedstawieniu, ale były chwile... trudno mi je nawet określić. Czułam jakąś dziwną więź czy nić między mną a tym, co się działo na scenie. Chciałabym po prostu oglądać więcej takich przedstawień. To tyle, bo o samej idei Teatru Rzeczypospolitej za dużo nie wiem, ale jeśli to będą takie przedstawienia - to jestem "za".

ZOFIA LEŚNIEWSKA - emerytka:

- Przedstawienie bardzo udane, bardzo dobrzy aktorzy i to moim zdaniem nie tylko główny bohater. Naprawdę wiele wrażeń. Uważam, że dobry teatr powinien być upowszechniony w całej Polsce i dostępny szerokim masom, a nie tylko przeznaczony dla wielkich ośrodków i nielicznych w sumie ludzi.

JOLANTA GOSZCZYŃSKA - studentka:

- "Wyzwolenie" było oczywiście wspaniałe, ale jestem pełna obaw o przyszłe przedstawienia Teatru Rzeczypospolitej czy będą miały równie wysoki poziom. W jednej z rozmów z ust dyrektora teatru prowincjonalnego usłyszałam, że jest to dla niego szansa wybicia się. Na mierne spektakle nikt nie będzie chodził. Nie bardzo też wiem, jak będzie wyglądało to prezentowanie sztuk w innych miastach poza Warszawą. Tak więc inauguracja świetna, ważne teraz co będzie dalej?