Żebrowski na czacie
Na spotkaniu z internautami MICHAŁ ŻEBROWSKI tryskał dobrym humorem i kpił sobie ze swojego wizerunku pierwszego amanta polskiego kina.
Najwięcej pytań dotyczyło oczywiście obsypanego nagrodami filmu "Pręgi", w którym aktor wcielił się w człowieka impulsywnego, a czasami agresywnego. Uczestników czatu interesowało przede wszystkim, czy łatwo było wczuć się w taką rolę i czy Michał Żebrowski musiał przełamać swój charakter, by zagrać postać Wojciecha. "W życiu prywatnym również jestem gwałtowny, ale to jest najprościej grać" - odpowiedział. "Prawdziwe wyzwanie aktorskie to są sceny miłosne" - wyznał.
Internautów interesowało także, to, czy w przyszłości Michał Żebrowski nie chciałby zagrać prawdziwego "twardziela". "Ponieważ jestem twardzielem wolałbym zagrać przeciwieństwo twardziela" - stwierdził aktor. "Ale czy w głębi takiego twardziela jak, znajduje się w środku ciepło, miłość i odrobina romantyzmu?" - pytała jedna z uczestniczek spotkania. "Im twardsza powłoka tym miększe serce" - odpowiedział. "A jaki jest Michał Żebrowski w swoich czterech ścianach?" - spytał ktoś inny. "Dziki i namiętny" - wyznał Michał Żebrowski.
Sprawy sercowe Michała Żebrowskiego żywo interesowały internautów. "Czy istnieje przepis na 'serce Michała Żebrowskiego'"? - pytała inna osoba. "To musi być świetna kobieta, ale przede wszystkim inteligentna" - padła odpowiedź. Aktor jednak nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy znalazł już taką kobietę.
"Dlaczego pan jest taki tajemniczy? Chyba najbardziej z wszystkich polskich gwiazd..." - zapytał na koniec czatu jeden z internautów. "Czymś się trzeba wyróżniać jak nie talentem to tym..." - podsumował Michał Żebrowski.
Aktor chętnie za to wyjawił, u boku której z polskich aktorek chciałby zagrać w następnym filmie. Jego wybór padł na Annę Przybylską.
