Artykuły

Wrocław. Dolnośląscy aktorzy w "Subiektywnym spisie aktorów" Sieradzkiego

Po raz 17. autorski "Subiektywny spis aktorów" przygotował Jacek Sieradzki, krytyk teatralny, redaktor naczelny miesięcznika "Dialog". Pojawiają się w nim aktorzy z Dolnego Śląska.

Zestawienie składa się z kilkunastu nazwisk, felietonowych opinii na temat ról teatralnych z ostatniego roku. Sieradzki dokonania opatruje znaczkami oznaczającymi: zwycięstwo, na fali, pytania, nadzieje.

Poprzednie edycje zestawienia publikowane były w "Polityce" zwykle na początku sezonu. W tym roku Sieradzki ogłosił swoje typy w internetowym serwisie e-teatr.pl.

Wśród wyróżnionych znalazła się zaledwie piątka artystów stale związanych z dolnośląskimi scenami. Dlatego wspomnieć trzeba także tych, którzy z regionem są w jakikolwiek sposób związani. Tym bardziej że są chwaleni.

Jak Przemysław Bluszcz, przez wiele sezonów gwiazda Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy, który trzy lata temu zdecydował się na przeprowadzkę do Warszawy. Sieradzki chwali go za rolę w sztuce "Miasto" w teatrze Ateneum. "On nie szuka sposobów na rolę, rutyniarskich wytrychów" - pisze.

Dwójkę wrocławian autor listy wymienił po raz drugi z rzędu. Ostatni sezon Marcina Czarnika z Teatru Polskiego określono jako "zwycięstwo". "(...) dysponuje szerokim emploi, czego dowodem burleskowa rola w Szajbie Sikorskiej-Miszczuk. Czysto komediowy wygłup w karykaturze arabskiego terrorysty, zrobiony z brawurą i fantazją, balansujący na granicy smaku, napędzany z daleka widoczną aktorską frajdą".

Lena Frankiewicz, aktorka Wrocławskiego Teatru Współczesnego, tym razem została doceniona przede wszystkim za udział w konkursie Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Sieradzki pisze, że artystka "umie nie tylko dobrze grać i pięknie wyglądać, ale jeszcze śpiewać popisowe songi z własnym tekstem i akompaniamentem, tudzież śmiać się w nich z samych siebie".

"Na fali" jest także Włodzimierz Dyła, aktor grający na scenach Wałbrzycha i Jeleniej Góry i w offowym teatrze Cinema. Sieradzki chwali jego rolę w wałbrzyskim przedstawieniu "Diamenty to węgiel, który wziął się do roboty". "Ryzykownie sprowadza swojską wersję wujaszka Wani na dno rodzimego knajactwa - by jednym, bolesnym monologiem odrobić całe chamstwo i wzbudzić współczucie".

Wątpliwości szefa "Dialogu" budzi ostatni sezon Kingi Preis, opatrzony znaczkiem "pytania" - zwłaszcza nieudane role w "Cząstka elementarnych" i inscenizacji "Lalki". Jedynie w "Szajbie" w reż. Jana Klaty Preis, zdaniem Sieradzkiego, mogła zaprezentować swoje umiejętności.

W spisie znalazła się także Justyna Wasilewska, laureatka tegorocznego konkursu PPA, doceniona za dobry głos, rozumienie śpiewanego tekstu i żarliwość.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji