Artykuły

Pożegnanie: Marian Witold Gruca (1927-2009)

Świtem 11 lipca w Domu Artystów Scen Polskich w Skolimowie zmarł zaopatrzony sakramentami świętymi Marian Witold Gruca. Odszedł wybitny tancerz i choreograf.

Urodził się 15 sierpnia 1927 roku w Krakowie. W latach 1941-1948 był uczniem prywatnych szkół tańca w Krakowie oraz Studia Dramatycznego przy Teatrze Starym, a w 1952 roku ukończył Liceum Choreograficzne w Warszawie. W sezonie 1946/1947 był zaangażowany jako aktor i tancerz w Teatrze Ziemi Opolskiej w Opolu, gdzie występował w przedstawieniach dramatycznych oraz prowadził - wspólnie z Ireną Michalczyk - studio tańca. W1948 roku rozpoczął pracę jako tancerz w zespole baletowym Opery Wrocławskiej. W kolejnych latach 1949-1951 tańczył - już jako solista - w Teatrze Wielkim w Poznaniu, a od 1951 do 1956 w Operze w Warszawie.

W 1956 roku stworzył wraz z Barbarą Bittnerówną niezapomniany duet. W październiku 1956 roku wspólnie z Bittnerówną zdobył nagrodę Primo Premio Assoluto na Międzynarodowym Konkursie Muzyki i Tańca w Vercelli. Nagroda ta otwiera przed duetem zagraniczne sceny. Występowali razem do czerwca 1960 roku na wielu scenach w Polsce oraz za granicą (m.in. tournée po ówczesnym ZSRR, Czechosłowacji i NRD, a także Anglii i Stanach Zjednoczonych).

W sezonie 1960/1961 współpracował jako tancerz i choreograf z Polskim Zespołem Tańca w Warszawie. Od 1962 do 1975 roku był ponownie solistą i choreografem zespołu baletowego Opery Warszawskiej, anastępnie (od 1965 r.) Teatru Wielkiego w Warszawie, gdzie w sezonie 1967/1968 pełnił także funkcję kierownika baletu, a w latach 1975-1977 był choreografem zespołu baletowego.

Ważniejsze role baletowe Grucy to między innymi: Paw ("Paw i dziewczyna" T. Szeligowskiego, 1950), Arlekin ("Karnawał" R. Schumanna, 1950), Szatan ("Noc Walpurgii"), rola tytułowa w "Dylu Sowizdrzale" R. Straussa (1950,1953), Franciszek ("Coppelia"), Pan młody ("Harnasie" K. Szymanowskiego, 1952, 1966), solista w "Serenadzie" M. Karłowicza (1952), Coppelius ("Coppelia" L. Delibes, 1953), Romeo ("Romeo i Julia" S. Prokofiewa, 1954), Perlimplin ("Czerwony płaszcz" L. Nono, 1962), Burmistrz ("Trójkątny kapelusz" M. de Falli, 1962), Błazen ("Jezioro łabędzie" P. Czajkowskiego, 1956), Apollo ("Apollo i dziewczyna" L. Różyckiego, 1961), Cagliostro ("Cagliostro w Warszawie"), Chłopiec ("Zaczarowana oberża"), Sancho Pansa ("Don Kichot" L. A. Minkusa, 1964, 1966), Oczekujący ("Oczekiwanie", 1964), Hiparion ("Giselle" A. Adama, 1968), Pan Flet ("Salmo gioioso"), Król ("Mandragora" K. Szymanowskiego, 1966), Mąż ("Voci" A. Blocha, 1968), rola tytułowa w ,,Pietruszce" Igora Strawińskiego (1973), Hrabia ("Panna Julia"), Wdowa Simone ("Córka źle strzeżona" F. L. Herolda, 1977).

Witold Gruca tworzył widowiska baletowe, współpracował przy realizacji przedstawień operowych, dramatycznych, operetkowych, estradowych filmów i programów telewizyjnych. Zapytany w jednym z wywiadów, co łączy te wszystkie odmiany sztuki odpowiedział: AKTORSTWO. - Nieprawda, że w balecie schodzi na plan dalszy. Właśnie w balecie jest najtrudniejsze. Aktor i śpiewak ma do pomocy tekst. Tancerz jest milczący. Ale musi być bardzo myślący. To krzywdząca opinia, że tancerze myślą nogami. Ja sam jako tancerz, pokonując na próbach problemy techniczne myślałem zawsze, kim jestem w danej sytuacji scenicznej, jaki stan psychiczny mam wyrazić - mówił i dodawał: "Jako choreograf najwyżej cenię takich tancerzy, którzy sami wprowadzają do roli propozycje aktorskie. Rola wtedy nie jest pusta. Właśnie rola, nie partia taneczna. Nie tylko jako choreograf, ale i jako odbiorca uważam sprawę wyrazu i przekazu postaci scenicznej za ważniejszą od techniki. Myślący tancerz może uratować słabą choreografię. I odwrotnie. Bezmyślne wykonawstwo może "rozłożyć" najlepszą choreografię" ("Przekrój", 1978).

Twórczość choreograficzna Witolda Grucy splotła się trwale z repertuarem polskim. Spośród jego pięćdziesięciu blisko znaczniejszych prac zaledwie kilka wypada poza listę nazwisk kompozytorów polskich.

Przez wiele lat zajmował się też pracą pedagogiczną. Dwa lata pracował w Teatrze Syrena, gdzie prowadził Studium Aktorskie, przez sześć w Teatrze Żydowskim, z którym współpracował w latach 1977-1987. Dzięki pracy w tym ostatnim teatrze, Gruca mógł zrobić wiele spektakli musicalowych, ale szczycił się również choreografią do dramatu "Dybuk" Szymona Arskiego, który na deskach Teatru Żydowskiego wyreżyserowała Ida Kamińska.

Do najważniejszych jego prac choreograficznych zaliczamy: "Etiudy" (muzyka Karola Szymanowskiego, 1961), "Wars i Sawa" (muzyka Augustyna Blocha, 1961), "Zaczarowana oberża" (muzyka Antoniego Szałowskiego, 1962), "Mandragora" (muzyka Karola Szymanowskiego, 1963,1966), "Sonety miłosne" (muzyka Tadeusza Bairda, 1963), "Oczekiwanie" (muzyka Augustyna Blocha, 1964) i jako balet "Samotność" (1968,1971), "Voci" (muzyka Augustyna Blocha, 1968,1971), "Pieśni truwerów" (muzyka Tadeusza Bairda, 1972), "Karnawał" (muzyka Roberta Schumanna, 1975), "Stanisław i Anna Oświęcimowie" (muzyka Mieczysława Karłowicza, 1976), "Maskarada" (muzyka Arama Chaczaturiana, 1979), "System dra Smoły i prof. Pierza" (muzyka Stefana Kisielewskiego, 1988).

Marian Witold Gruca za swoją działalność otrzymał liczne nagrody, zarówno państwowe, jak i resortowe, min. Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (1983), nagrodę ministra kultury i sztuki I stopnia za całokształt pracy artystycznej ze szczególnym uwzględnieniem twórczości choreograficznej (1977), główną nagrodę ZAiKS podczas IV Ogólnopolskiego Konkursu Tańca i Choreografii w Gdańsku (1982). 28 września 1997 roku uroczystym spektaklem "Córki źle strzeżonej" w Teatrze Wielkim Witold Gruca obchodził 70-lecie urodzin i 50-lecie pracy artystycznej. W tym samym roku otrzymał także Order Uśmiechu. W roku 2000 otrzymał statuetkę "Terpsychory" przyznaną przez Związek Artystów Scen Polskich, a w 2006 roku został odznaczony Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

Ostatnie lata życia ten wielki polski tancerz i choreograf spędził w Skolimowskim Domu Aktora, gdzie zmarł po ciężkiej chorobie. Przed śmiercią wspominał, że chciałby zostać pochowany obok rodziców na warszawskich Powązkach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji