Artykuły

Poznań. Pietras ustąpił ze stanowiska dyrektora Teatru Wielkiego

Po 15 latach pracy na stanowisku dyrektora dziś zakończył swoją pracę w Teatrze Wielkim w Poznaniu Sławomir Pietras.

W marcu Pietras zrezygnował z kierowania placówką po konflikcie z częścią zespołu. Od 1 lipca teatrem ma pokierować reżyser i dramaturg Michał Znaniecki.

Jak przyznał w rozmowie z PAP Sławomir Pietras, jego praca w poznańskim teatrze trwała zbyt długo. - Sprzeniewierzyłem się swojej własnej zasadzie, że kadencja pięcioletnia jest optymalna dla zrealizowania swoich wizji. dziesięcioletnia jest możliwa tylko wtedy, gdy jest pełna akceptacja władz i zespołu przy zwiększającej się liczbie publiczności. W moim rodzinnym Poznaniu trochę się zagapiłem, kierowałem tym teatrem za długo - powiedział.

Pietras stwierdził, że swojemu następcy pozostawia teatr w dobrej kondycji finansowej i z dobrym zespołem. - Przez te 15 lat udało mi się skompletować zespół, który posiada wystarczający potencjał artystyczny, aby wykonywać pozostawionych przeze mnie 40 tytułów operowych i blisko 20 baletowych.

Dorobek ostatniego sezonu to m.in. bardzo dobry spektakl "Tannhauser" Richarda Wagnera, świetnie zatańczona "Coppelia", "Skrzypek na dachu" , którego rozmyślnie umieściłem na zakończenie sezonu, aby teatr zabezpieczyć sukcesem kasowym na przyszłość mogącą nastręczać kłopoty okresu przejściowego - powiedział.

Pietras przyznał, że żałuje, iż nie udało mu się doprowadzić do rozbudowy gmachu teatru. Od latstarał się o zebranie środków na budowę m.in. sali prób.

Ustępujący dyrektor nie chciał komentować osoby swojego następcy. Zapowiedział, że po zakończeniu pracy w Teatrze Wielkim zamierza zająć się prowadzonymi przez siebie festiwalami, chce też napisać książkę o historii Teatru Wielkiego w Poznaniu i zająć się publicystyką.

Jak ocenia dziennikarka muzyczna Radia Merkury Alina Kurczewska, szczególnie owocne dla Teatru Wielkiego były pierwsze lata pracy dyrektora Pietrasa. - Dla mnie szczytem kulminacyjnym jego dyrekcji była premiera "Andrea Chenier" Mariusza Trelińskiego. Wtedy w Poznaniu powiało wielkim światem - była to bardzo dobrze przygotowana premiera od strony muzycznej. To co czeka następcę to problem z orkiestrą, która jest zaniedbana. Składa się z młodych ludzi, którzy chcą grać, ale trzeba im dać człowieka, z którym będą mogli pracować permanentnie, a nie od przypadku do przypadku" - powiedziała Kurczewska.

- Sławomir Pietras wiele dla tego teatru zrobił, jednak zmieniają się czasy, zmieniają się oczekiwania stawiane menedżerom kierującym teatrami. Instytucje artystyczne co pewien czas wymagają innego na nie spojrzenia. Nadszedł czas, by kto inny zmierzył się z tym legendarnym, obchodzącym w przyszłym roku stulecie Teatrem Wielkim - powiedział Wojciech Nentwig, dyrektor Filharmonii Poznańskiej.

Rozwiązanie umowy z Pietrasem to efekt konfliktu, jaki trwał w teatrze od czerwca ub. roku. Wówczas 260 pracowników podpisało się pod listem do marszałka, w którym zarzucono Pietrasowi m.in. zaniedbywanie potencjału artystycznego teatru, zły dobór repertuaru i niewłaściwe gospodarowanie finansami. Protestujący domagali się też podwyżek płac.

Sławomir Pietras urodził się w 1943 roku. Ukończył Wydział Prawa na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Kierował teatrami we Wrocławiu, Łodzi, Warszawie i od 1995 roku w Poznaniu. W 2002 roku Sławomir Pietras był kandydatem na prezydenta Poznania popieranym przez SLD.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji