Artykuły

Wrocław. Ostatnie dni festiwalu "Świat miejscem prawdy"

Przed teatromanami kilka ostatnich dni z festiwalem. W balecie "Nefes" Piny Bausch przez scenę Opery Wrocławskiej przeleje się ponad 3 i pół tony wody, a w "Elektrze" [na zdjęciu] Tadashi Suzuki zobaczymy przejmujący balet na wózkach inwalidzkich.

Od czwartku we Wrocławskim Teatrze Współczesnym "Fragmenty" z dramatów Samuela Becketta pokazuje kolejny wielki artysta na wrocławskim festiwalu - Peter Brook, przyjaciel Jerzego Grotowskiego, dobrze znany w naszym mieście. Brytyjczyk od lat pracujący w Paryżu odsłania inne sensy w utworach irlandzkiego noblisty, balansując między depresją i nadzieją. Spektakl można oglądać do soboty.

Od piątku do niedzieli na dużej scenie Teatru Polskiego będzie chciał nas porwać swoją wersją "Elektry" Eurypidesa najgłośniejszy japoński reżyser Tadashi Suzuki, który pracuje w niewielkim Togo. Szukając uniwersalnych wartości w greckim dramacie, akcję swojej inscenizacji umieścił w szpitalu dla obłąkanych. "Świat jest szpitalem, a ludzie pacjentami" - mówi Suzuki.

Do czego zdolne jest ludzkie ciało? - to pytanie ciągle ekscytuje Pinę Bausch. Tym razem swoim młodym tancerzom każe tańczyć w deszczu między oceanicznymi falami i zgiełkiem miejskiego molocha. To choreograficzne widowisko powstało na zamówienie Festiwalu Teatralnego w Istambule. Obok charakterystycznych dźwięków tureckiej muzyki usłyszymy utwory Astora Piazzolli i Toma Waitsa. "Nefez", czyli "Oddech", będziemy mogli oglądać od niedzieli do wtorku.

Amerykański reżyser i redaktor znanego na całym świecie periodyku teatralnego "The Drama Review" - Richard Schechner - tym razem pokaże we Wrocławiu "Hamleta: oto jest pytanie". W tym przedstawieniu wszyscy wszystkich szpiegują, podglądają, podejrzewają. Spektakl wyprodukowali dwaj wiceprezydenci Shanghai Theatre Academy. Grają chińscy artyści w języku mandaryńskim i angielskim. Schechner zawsze robił spektakle bulwersujące i trudne do przełknięcia.

Ostatnim akcentem festiwalu przygotowanego z okazji Roku Grotowskiego będzie "Kuszenie cichej Weroniki" w reżyserii Krystiana Lupy. To wznowienie adaptacji utworu Roberta Musila, w której Lupa próbuje się zmierzyć z zagadką kobiecości. W głównych rolach: Ewa Skibińska, Krzesisława Dubielówna i Mariusz Kiljan.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji