Artykuły

Sekrety i kłamstwa

Maciej Prus wyreżyserował na scenie kameralnej Teatru Polskiego "Cocktail Party" T. S. Eliota - komediodramat z życia sfer wyższych.

O sztuce mówią: Nina Andrycz, - w spektaklu Lady Julia...

- Temat sztuki jest uniwersalny: co dzieje się w głębi duszy człowieka? Bo na wierzchu udajemy, kłamiemy, gramy.

Na cocktail party spotykają się małżeństwo Chamberlayne, poetka Celia i młody filmowiec Piotr, a także trzy trochę dziwne postacie: lekarz dusz-psychiatra, jego muza Lady Julia - to ja, i Alex - namiętny podróżnik. Ta trójka ingeruje, prawie jak bogowie, w los tych pierwszych. Odmieniają ich życie. Dla państwa Chamberlayne kończy się to happy endem. Wcześniej zdradzali się, nienawidzili, a po tym swoistym akcie psychoanalizy godzą się. Rozumieją, że trzeba wybaczyć sobie błędy. Bo czymże jest dobre małżeństwo - udanym kompromisem. Nie łudźmy się, po siedmiu latach namiętna miłość wygasa. Co do tych nadrealnych postaci, jasnowidzów. Eliot nie wyssał ich z palca. Ja zaświadczam, że tacy ludzie rzeczywiście się zdarzają. Sztuka nie jest łatwa, ale wierzę, że warszawiacy: dowcipni, przekorni, przebrną przez te zawiłości.

...oraz Izabella Bukowska, na scenie Celia:

- Mimo iż sztuka opowiada o realiach angielskich, trafia w problemy naszego społeczeństwa. Mówi o zagubieniu w świecie interesów, biznesu, o poszukiwaniu prawdy, własnej tożsamości, kontaktu z drugim człowiekiem. Porusza podobne kwestie jak film "Sekrety i kłamstwa".

Pierwsza scena to cocktail party życia. Na przyjęciu pijemy różne drinki. Mieszamy je, czasem bezmyślnie, jak i w życiu. Wynikają z tego różnego typu nieoczekiwane konsekwencje.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji