Artykuły

Stary Teatr podbił Paryż

Owacjami na stojąco i chóralnym "Sto lat" odśpiewanym reżyserowi przez aktorów i publiczność zakończył się ostatni paryski spektakl "Braci Karamazow" w wykonaniu Starego Teatru z Krakowa.

Tak dobrych recenzji nie zebrał tu dawno żaden teatr z Polski. Krystian Lupa jest w tym względzie godnym następcą Kantora i Grotowskiego.

"Braci Karamazow" Fiodora Dostojewskiego, w reżyserii Lupy, w wykonaniu aktorów Starego Teatru z Krakowa przyjęto w Paryżu po prostu entuzjastycznie. "Le Monde" w dniu premiery w Teatrze Odeon poświęcił spektaklowi cala kolumnę. Lupa, który już w sezonie 1998/1999 zyskał tu wielkie uznanie za reżyserię sztuki Hermana Broscha "Lunatycy", powtórzył teraz swój sukces sprzed roku - pisała agencja France Presse. Recenzent gazety "Liberation" ocenił, że Lupa wyreżyserował "Braci Karamazow" jak filmowiec, malarz i muzyk, tworząc nową, wspaniałą wizję sztuki Dostojewskiego. Krytyk dziennika "l'Humanite" wzywał publiczność, aby nie przegapiła okazji obejrzenia spektaklu Lupy, "który odrodził Dostojewskiego" i który przypomniał, że teatr to sztuka będąca syntezą życia, które ucieka nam coraz szybciej. "Le Figaro" podkreślało, że od początku przedstawienia widzowie byli pod wielkim urokiem gry krakowskich artystów i chwaliło sposób, w jaki reżyser ukazał mroczną atmosferę, towarzyszącą postępowaniu wyrodnych synów, winnych śmierci ojca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji