Warszawa. Warlikowski opowiadał o "(A)pollonii"
O tym, jak mit ze sztuki Eurypidesa niespodziewanie zrymował się z historią z II wojny światowej zapisaną przez Hannę Krall, o Bogu i bogach, poczuciu winy i wyrzutach sumienia opowiadał w "Gazeta Cafe" Krzysztof Warlikowski [na zdjęciu].
To najbardziej gorący czas przed sobotnią premierą "(A)pollonii". Jednak reżyser znalazł chwilę między próbami, aby spotkać się z naszymi czytelnikami. I dał zaskakujący wykład, nie tylko z mitologii greckiej. Prowadzący rozmowę Remigiusz Grzela dyskretnie zamilkł na dłuższy czas, a Krzysztof Warlikowski snuł dłuższy wywód, podkreślając, że choć w spektaklu plan rzeczywisty miesza się z tym mitycznym (scenariusz powstał na podstawie kilka tekstów m.in. Ajschylosa, Eurypidesa i Hanny Krall), to jest przecież o nas, Polakach. To są nasze problemy, nasze wybory. - A pani oddałaby swoje życie za innych? - pytał reżyser swoich słuchaczy.
"(A)pollonia" to pierwsza premiera Nowego Teatru. Odbędzie się ona 16 maja w Centrum Kultury w dawnej Fabryce Wódek "Koneser". Dwa miesiące później przedstawienie, które powstaje w koprodukcji z pięcioma innymi teatrami i dwoma festiwalami, zobaczą widzowie w Awinionie.
Rozmowa z Krzysztofem Warlikowskim i Hanną Krall ukaże się w czwartek w nowym "Dużym Formacie".
