Gdańsk. Szybki Teatr Miejski u Brata Alberta
Aktorami w najnowszym spektaklu Teatru Wybrzeże będą bezdomni z trójmiejskich ośrodków pomocy społecznej. Spektakl, który w ramach Szybkiego Teatru Miejskiego reżyseruje Romuald Wicza-Pokojski [na zdjęciu], opowiada o trudnościach w wychodzeniu z bezdomności. To adaptacja autobiograficznej powieści 42-letniej Anny Łojewskiej pt. "Pamiętnik z dekady bezdomności".
Anna Łojewska ma absolutorium z kulturoznawstwa. Obecnie studiuje politologię. Zna język angielski i rosyjski. Nie pije, nie pali. Jest bezdomna. W autobiograficznej książce opisała 10 lat spędzonych w bezdomności pod skrzydłami fundacji "Barka". Postawiła tezę, że część instytucji dobroczynnych, działających na rzecz bezdomnych, zamiast wyprowadzać z tego stanu, utwierdza w nim podopiecznych. "W tych domach ludzie tworzą alternatywny świat, bezdomny matrix, o którym można się dowiedzieć dopiero wtedy, kiedy cię wyrzucą na bruk (...) Zaczynam mieć wrażenie, że jestem tu po to, żeby mnie hodować, żeby mnie paść" - pisze. "Kiedy mówię, że nie chcę tam zostać na stałe (...) słyszę, że jestem niewdzięczna, że sobie .nie poradzę, że jestem niczym" - oskarża.
- Autorka książki na początku lat 90. była bibliotekarką, później straciła pracę, dom, napisała wstrząsającą relację z okresu bezdomności. Chcemy dotknąć tematu, który jest wstydliwy, omijany - podkreśla Maciej Nowak, dyrektor Teatru Wybrzeże.
W przedstawieniu, obok Tomiry Kowalik, aktorki Teatru Wybrzeże, zagrają samych siebie bezdomni z trójmiejskich ośrodków pomocy społecznej. Jeden z nich - 48-letni Tomasz Otto, skończył wydział fizyki ze specjalizacją pedagogiczną. Pracował w banku. Na fali zwolnień grupowych stracił zatrudnienie. Bezdomny od 5 lat. W schronisku mieszka od 8 miesięcy. Liczy, że przedstawienie Romualda Wiczy-Pokojskiego przełamie stereotyp myślenia o bezdomnych.
Spektakl prezentowany będzie w "naturalnym" środowisku - w noclegowni schroniska im. Św. Brata Alberta w Gdańsku.
Spektakle w ramach STM (Szybki Teatr Miejski) oparte są na autentycznych, niejednokrotnie wstrząsających materiałach. Metoda ta porównywana jest do duńskiej Dogmy, "dziecka" Larsa von Triera. Teksty dotykają bieżących problemów. Do tej pory STM opowiadał już m.in. o żonach polskich żołnierzy stacjonujących w Iraku, czy neonazistach. Opiekę dramaturgiczną nad projektem sprawuje Paweł Demirski.
Premiera odbędzie się na początku stycznia 2005 roku.
