Artykuły

Warszawa. Teatr Marii Pakulnis na Ursynowie?

W tym roku miasto znalazło ponad 20 mln zł na rozpoczęcie budowy 4 centrów edukacyjno-kulturalnych. Najszybciej można spodziewać się domu kultury na tzw. Zielonym Ursynowie przy ul. Kajakowej. Być może siedzibę znajdzie tu pierwszy ursynowski teatr, o który od lat stara się aktorka Maria Pakulnis [na zdjęciu].

Dzielnice unikają nazwy "dom kultury", bo nowe inwestycje przypominają raczej wielofunkcyjne kluby. Ale pomysły na ich nowe szaty są różne. W ośrodku na Służewie będzie można hodować kozy i pielić grządki, a na Bielanach kręcić własne filmy i uczyć się grafiki komputerowej w supernowoczesnym MultiCentrum. Ursynów stawia na teatr i widowiska.

W Anglii, Skandynawii czy Stanach Zjednoczonych dzielnicowe czy tzw. sąsiedzkie centra kultury to nowoczesne ośrodki organizujące życie okolicznych mieszkańców w różnym wieku. Z wizerunkiem skostniałego, nieatrakcyjnego osiedlowego domu kultury chce zerwać też stolica. Od lat zmieniają się istniejące już ośrodki, ale prawdziwym przełomem będą te nowe, których projekty zostały wybrane spośród wielu wizji architektów.

Nowe centra kultury powstaną najwcześniej w przyszłym roku. Żaden z projektów nie dostał z tegorocznego budżetu pełnej kwoty potrzebnej na zakończenie robót. Warunkiem uruchamiania kolejnych pieniędzy z budżetów na następne lata będzie postęp na placach budowy. W sumie potrzeba około 60 mln zł. Najszybciej można spodziewać się domu kultury na tzw. Zielonym Ursynowie przy ul. Kajakowej. Powstanie tu multimedialna sala z widownią dla 150 osób. Będą też klub z wygodnymi kanapami, galeria i wyposażone sale na warsztaty plastyczne i muzyczne.

Kajakowa to jedynie filia większej ursynowskiej inwestycji - Centrum Kultury przy ul. Indiry Ghandi. Prace budowlane mają rozpocząć się latem. W trzypiętrowym ceglano-szklanym obiekcie znajdą się dwie sale koncertowe dla 300 i 150 osób. Być może siedzibę znajdzie tu pierwszy ursynowski teatr, o który od lat stara się aktorka Maria Pakulnis. Sceny mają umożliwiać organizację widowisk: będzie zawodowe oświetlenie i nagłośnienie. Oprócz spektakli i koncertów ośrodek będzie dysponował też pracowniami: plastyczną, taneczną, modelarską i multimedialną.

Na Bielanach u zbiegu ulic Magiera i Jastrzębskiego stanie dom kultury Piaski o powierzchni 1850 mkw. 102 pracownie architektoniczne z całego świata zgłosiły się do udziału w konkursie na projekt ośrodka. - Myślę, że oferty na przełomie maja i czerwca złoży 50-60 firm. Dzielnica ma już konkretne pomysły, ale mamy nadzieję, że projektanci dołożą swoje wizje - mówi Grzegorz Pietruczuk z zarządu dzielnicy. Władze Bielan chciałyby, żeby oprócz zaawansowanego technologicznie edukacyjnego MultiCentrum dla dzieci i młodzieży powstało tu studio filmowe i studio nagrań, pracownia kulinarna, fotograficzna i sala kinowa. Będą też prowadzone zajęcia ze sztuki. Takie marzenia mają mieszkańcy, wśród których dzielnica przeprowadziła ankiety.

Bielański dom kultury powstanie w miejscu, gdzie dziś straszą zamknięty zakład fryzjerski, zamurowany warzywniak, garaże i wiata śmietnikowa. - Musimy to zmienić - przekonuje Pietruczuk. W tegorocznym budżecie miasta na dom kultury znalazło się 5 z 11 mln potrzebnych na inwestycję. Planowany termin otwarcie domu kultury to połowa 2011 r.

W zupełnie innym duchu będzie utrzymany Służewski Dom Kultury, który ma być otwarty w tym samym roku. Tu zapanuje ekologia. - Dzieci odwiedzające to miejsce, w większości spędzające czas w typowo miejskich wnętrzach - na ulicach lub w galeriach handlowych - będą miały szansę na bezpośredni kontakt z przyrodą, przebywanie wśród zwierząt i pracę w edukacyjnym ogródku - tłumaczy Natalia Paszkowska, współautorka projektu.

Centrum edukacyjno-kulturalne zastąpi baraki na osiedlu Służew nad Dolinką, które powstały jako stołówki dla budowniczych metra. Od 1993 r. są siedzibą Służewskiego Domu Kultury. Nowy obiekt u zbiegu ulic Sonaty i Bacha zostanie wkomponowany w zieloną okolicę. Staną tu drewniano-szklane domki z salą widowiskową na 214 miejsc, pracowniami plastycznymi, muzycznymi, kawiarnią i galerią.

Pośród budynków będą mieszkały zwierzęta: kozy, króliki, kury i gołębie. Opieką nad nimi zajmą się służewskie dzieci pod okiem instruktorów. Dom kultury ma korzystać z alternatywnych źródeł energii. - Planujemy tu elektrownię wiatrową. Sprawdzamy możliwości zainstalowania baterii solarnych - mówi rzecznik Mokotowa Jacek Dzierżanowski.

W Warszawie działa 61 domów kultury. Jedyną dzielnicą, która nie ma takiego ośrodka, jest Żoliborz. Władze dzielnicy od lat walczą o fundusze na remont zabytkowego Fortu Sokolnickiego przy ul. Czarnieckiego 51, w którym mógłby powstać dom kultury. W tym roku projekt renowacji fortu wypadł jednak z budżetu miasta.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji