Artykuły

Szydercy i "mała stabilizacja"

"Studio 63", to nazwa nowego teatru telewizyjnego, czy raczej nowej jego formy, a którego inauguracyjny występ odbył się w postaci zaprezentowanej olbrzymiej masie widzów sztuki Tadeusza Różewicza pt. "Świadkowie - czyli mała stabilizacja". Jak powiedział swego czasu pewien poczciwy finansista, popierający warszawskie "Qui pro Quo", o spektaklu premierowym tegoż teatrzyku, iż "to nie jest program na premierę", to z pewnych względów można by to samo powiedzieć o "Świadkach". Niewątpliwie bowiem mnóstwo zacnych i pełnych dobrych chęci spektaktorów nie bardzo zrozumiało, o co w tej zawikłanej sztuce chodzi, a zapewne też wielu było bardzo dotkniętych, że wystawiono ich umiejętności poznawcze na tzw. szwank. Bo umówmy się przede wszystkim co do jednego, aby nie było nieporozumień. Telewizja jest dziedziną sztuki, a właściwie - transmisji sztuki, jak najbardziej masową. W tej zaś masowości przeważają jak to nas poucza statystyka - ludzie wcale nie "przeintelektualizowani", lecz zwyczajni, przeciętni, często prości, a w wielu wypadkach nawet i tacy, którym nie szkoła, gazeta czy książka, lecz dopiero właśnie telewizja otworzyła okno na świat i przerzuciła równocześnie kładkę do państwa sztuki.

Oczywiście nie znaczy to wcale, żeby poziom telewizji miał być jakiś niski i prymitywny. Wprost przeciwnie powinien on być ambitny, inteligentny, ciążący zawsze ku wyżowi artystycznemu, a nie ku niżowi, oraz uciekający od wielkiej tanizny i szmiry. No, ale z drugiej strony łamigłówki intelektualne i symboliczno - alegoryjne szarady nie bardzo się dla owego masowego odbiorcy nadają. Wprawdzie każdy może w odpowiedniej chwili telewizor zgasić i w łamigłówce nie brać udziału, o jednak w tym "wyłączającym się" musi się zaznaczyć coś z uczucia krzywdy, że on do tej "zabawy" jakoś nie nadaje się. A tymczasem powinni nadawać się wszyscy.

Tyle w tej sprawie.

Jedźmy jednak dalej.

***

Kimże są ci "Świadkowie", będący równocześnie przykładem "małej stabilizacji"! A no szyderstwem z tejże właśnie "małej stabilizacji", a ściśle mówiąc z ludzi ją reprezentujących.

Szyderstwo to jest w stylu tzw. teatru absurdalnego podbudowanego jednak pewnym przewodnim, ale bardzo symbolicznym i o zagmatwanej alegorii, wątkiem. "Świadkowie" początkowo przypominają "Łysą śpiewaczkę" Ionesco. Też taki sam bzdurny, arcybanalny, dotyczący codziennych szarych idiotyzmów dialog. O ile jednak u Ionesco ten dialog sam w sobie, bez żadnego rozwiązania, ma wykazać absurdalność szarzyzny życia, o tyle u Różewicza ma on być maską, zakrywającą obłudą, sobkostwo, ciasnotę intelektualną i taktyczne, choć tkwiące w niższych warstwach podświadomości okrucieństwo, współczesnych nam - "ludzi ustabilizowanych". Maska ta jednak jest bardzo gruba i nie przepuszczająca zbyt wiele z tego, co poza nią się kryje. Stąd też zamierzone przez autora szyderstwo błądzi trochę po omacku i gdzie niegdzie się gubi. Różne symbole nie ułatwiają mu tego zadania, co w rezultacie prowadzi do jakiegoś strzału kulą w płot.

Druga część spektaklu już jest jaśniejsza. "Ustabilizowani" są pokazani od strony bardziej wyrazistej, konkretnej. Usadowieni w swej "stabilizacji" - to znaczy, mówiąc ogólnie - w osadach, zamożności, wpływach, stosunkach itd. - nie ruszą nawet palcem by wyjść ze swego świata egoizmu. Zgodzą się na każde tchórzostwo, każde upodlenie i oczywiste świństwo, byleby tylko nie narazić siebie i swojej "stabilizacji" dla kogoś tam, czy czegoś tam. Tu szyderstwo osiągnęło bardziej swój cel. Wskazało, można by powiedzieć, palcem na jakość "ustabilizowanych". No dobrze.

* * *

Ale jak to właściwie jest u nas z tą całą "małą stabilizacją"? I co ona zawiniła, żeby ją tak szyderczo, aczkolwiek dość zagmatwanie, objechać? Czy rzeczywiście nam, to znaczy społeczeństwu, a raczej jego "sumieniu", coś istotnego zagraża ze strony tej "małej stabilizacji"? Oto właśnie jest pytanie...!

Cóż to jest ta "mała (jako że do "dużej" jest nam jeszcze dość daleko) stabilizacja"? To jest stan współczesny naszego kraju i ludzi go zamieszkujących. Wyraża się ona biorąc indywidualnie - dorobkiem takich czy innych wartości materialnych, a także i intelektualnych (szkoły, wykształcenie!) nabytych własną usilną, nieraz ciężką pracą.

To z jednej strony. Z drugiej strony "mała stabilizacja" wyraża się w nastawieniu umysłowym. Jest u nas pewien ład i porządek w ogólnym i indywidualnym mydleniu, planowaniu jutra. Mierzeniu zamiarów według sił. no i przedkładaniu spraw rozumowych nad sprawy emocjonalne.

Co w tym jest złego? Dlaczego to ma być niebezpieczne? Że niby prowadzi do "drobnomieszczaństwa", "filisterstwa", "kołtuństwa", no i w ogóle jakiejś życiowej przyziemnej prozy? Ejże! Tak znowu źle nie jest!

Kogo dobrobyt, czy osiągnięte stanowisko, posada, wpływy, władza itd. itd. prowadzą do wszystkich tych "drobnomieszczaństw", "kołtuństw", "filisterstw" et caetera bomba, to oznacza tylko, że ci osobnicy byli już przed małą czy dużą stabilizacją prawdziwymi drobnomieszczanami, kołtunami, filistrami i przedstawicielami najbardziej przyziemnej prozy życia.

Natomiast istnieje cała masa przykładów, że "mała stabilizacja" niesłychanie podciągnęła w górę mnóstwo ludzi, dając im nie tylko pewne wartości materialne, których przedtem nie posiadali, lecz rozszerzając przede wszystkim ich horyzont umysłowy oraz mnożąc wielokrotnie ich wartości intelektualne i moralne.

Ba - pewnie, że istnieją też i u nas - nie jesteśmy przecież anielskim społeczeństwem - i ustabilizowane sobki, tchórze i podlece, ale przecież trzeba by chyba być skrajnym demagogiem, a też i oszczercą, żeby mówić, iż tworzą one zjawisko powszechne. Są to wyjątki, z którymi my wszyscy - właśnie wszyscy! - dajemy sobie w końcu zawsze radę. Oczywiście poeta ma prawo do przejaskrawienia. Nie można więc tego przejaskrawienia brać Różewiczowi za złe.

Nie bierze się mu też i tutaj tego za złe - zwłaszcza, że wykonanie spektaklu przez Zofię Kucównę, Andrzeja Łapickiego i Czesława Wołłejkę (reżyseria Jerzego Hanuszkiewicza) było bardzo dobre - ale pewne istotne rzeczy trzeba tu było chyba trochę wyjaśnić.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji