Kraków. Medale dla Kutza
Kazimierz Kutz odebrał w sobotę medal "Za mądrość obywatelską" przyznawany przez Stowarzyszenie Kulturalno-Naukowe i redakcję miesięcznika "Kraków".
Medal, autorstwa Janusza Trzebiatowskiego, wręczył redaktor naczelny pisma Jan Pieszczachowicz. Podczas uroczystości w Centrum Konferencyjnym Zamku Królewskiego na Wawelu wybitny reżyser, obecnie także poseł, otrzymał też od prezydenta Krakowa, prof. Jacka Majchrowskiego medal za zasługi dla Krakowa - Honoris Gratia.
Bo też Kraków - o czym mówił w swej laudacji red. Pieszczachowicz i na co wskazywał Kazimierz Kutz - to bardzo ważne miejsce w biografii tego twórcy. To tu szykanowany przez PRL-owskie władze Śląska zjechał, by prowadzić na zaproszenie Jerzego Treli, ówczesnego rektora, zajęcia w PWST, co potem zaowocowało pracą w Ośrodku TVP na Krzemionkach, gdzie Kutz został głównym reżyserem, a później dyrektorem, a przede wszystkim wybitnymi realizacjami dla Teatru Telewizji, zainicjowanymi "Opowieściami Hollywoodu".
Na uroczystość zjechała liczna delegacja Śląska, z przedstawicielami władz i członkami zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk", którzy zaśpiewali piewcy tej części Polski, wpisującemu w rubrykę narodowość - "śląska", piosenki ze swego repertuaru.
Oczywiście laureat, który ostatnio skończył 80 lat (i jest "Najmłodszym 80-latkiem w Polsce"), prezentował, jak zwykle, swój cięty język i temperament: - Ja jestem lewicowym liberałem, tylko mój anioł stróż ma straszne skłonności do libertynizmu - wyznał przewrotnie.
Dodajmy, że wcześniej medal "Za mądrość obywatelską" odebrali: Andrzej Zoll, Leszek Balcerowicz i Karol Modzelewski.
