Poznań. Kolejna kontrola finansowa w Wielkim
Teatr Wielki w Poznaniu będzie ponownie skontrolowany. Komisji rewizyjnej udało się skompletować skład ekipy, która prześwietli finanse placówki. Dwojgu radnym będzie towarzyszył przedstawiciel Departamentu Kultury i Sztuki.
Pierwszą kontrolę przeprowadzili jesienią urzędnicy marszałka Marka Woźniaka. Wątpliwości wzbudziły m.in. wynagrodzenia pracowników technicznych teatru oraz wydatki socjalne. Za nieuzasadniony uznano też zakup wyposażenia służbowego auta.
Radni komisji rewizyjnej uznali jednak, że w operze potrzebna jest kolejna kontrola. Problem polegał jednak na tym, że chęć do pacy zgłosiła jedynie radna Elżbieta Barys (PiS), a jednoosobowa kontrola jest niezgodna z prawem. Po kilku tygodniach ustalono, że w skład zespołu kontrolującego wejdzie także przedstawiciel sejmiku z rządzącej koalicji, Sławomir Poszwa (PO). Radnym towarzyszyć będzie urzędnik z wydziału, któremu Teatr Wielki podlega.
- Nasze zastrzeżenia budzą wydatki związane ze spektaklem "Andrea Chenier", kwestie zlecania usług zewnętrznym agencjom reklamowym oraz umowy-zlecenie, jakie zawierał teatr z artystami - mówi radna Elżbieta Barys. - Dotychczasowe raporty potwierdzają wiele zastrzeżeń, jakie zgłaszali radnym pracownicy Opery. Sprawy nie można uznać za zamkniętą.
Kolejna kontrola finansowa w Teatrze Wielkim to niejedyne, tegoroczne problemy dyrektora Sławomira Pietrasa. "Gazeta Wyborcza" napisała, że Teatr Wielki na swoich stronach internetowych oficjalnie reklamuje komercyjne wyjazdy na spektakle do mediolańskiej La Scali za 4,5 tys. zł. Firmuje je swoim nazwiskiem i zdjęciem dyrektor Teatru Wielkiego.
Zdaniem marszałka Marka Woźniaka taka działalność nie ma nic wspólnego ze statutowymi zadaniami opery. Wczoraj wysłał list do Sławomira Pietrasa, w którym zakazał tego typu działalności. W efekcie ze strony Teatru Wielkiego zniknęła reklama spektaklu "Aida" w Mediolanie.
To nie oznacza jednak, że dyrektor Pietras wycofuje się ze współpracy z biurem podróży organizującym te wyjazdy. Swoje stanowisko chce przedstawić marszałkowi w przyszłym tygodniu.
