Artykuły

Grotowski tylko dla wrocławian

Jerzy Grotowski nie jest własnością teatrologów ani urzędników od kultury. Niech sobie organizują konferencje i rocznicowe obchody, ale chociaż odrobinę Mistrza niech zostawią nam, wrocławianom. Dlaczego? A dlatego, że poza oficjalnymi imprezami i badaniami Grotowski "coś" jeszcze tutaj znaczy - pisze dr Wojciech Browarny, literaturoznawca z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Ale co? Jerzy Grotowski to przestrzeń, konkretna i jednocześnie symboliczna. Teatr Laboratorium został umiejscowiony w urbanistycznym i społecznym centrum miasta. Do siedziby teatru wchodzi się z Przejścia Żelaźniczego w wewnętrznej zabudowie Rynku. Grotowski usadowił się zatem absolutnie we wnętrzu miasta, a równocześnie w drodze. Symboliczne znaczenie tej lokalizacji jest niebagatelne.

W samym środku Wrocławia jest przejście, które prowadzi właśnie do Grotowskiego. Takich przejść do dziedzictwa kultury jest wmieście kilka Można je zwiedzać tropem Edyty Stein, Maksa Berga, Ferdynanda Lassalle'a albo Rafała Wojaczka. Dzięki Grotowskiemu przez Wrocław można "przejść" w jeszcze jeden ciekawy sposób. Potoczne powiedzenie "idę do Grotowskiego" - chociaż samego twórcy już nie ma - nadal określa jego miejsce w mieście i świadomości mieszkańców.

Grotowski to także czas. Czas historyczny można rozumieć i opisywać różnie. W polskim myśleniu o dziejach najczęściej postrzegany jest poprzez wielkie wydarzenia polityczne, a pomiędzy nimi rozciągają się lata leniwego trwania. Ulegając tej iluzji przedstawiania przeszłości, wiele jednak tracimy. Ale możemy to odzyskać. Gdy wyobrażam sobie wrocławski okres Grotowskiego, szare dziesięciolecia Polski Ludowej nabierają życia i znaczenia. Na pytanie dociekliwego i egzotycznego turysty, powiedzmy, Nowozelandczyka - gdyby się zjawił we Wrocławiu - "co tutaj się działo w drugiej połowie XX wieku?", nie muszę lawirować między kolejkami po mięso i zadymami na ulicach. Takim ludziom, jak Grotowski, zawdzięczamy, że nasza przeszłość składa się ze spraw godnych pamiętania dla nas i sensownych dla innych.

Grotowski to przede wszystkim erupcja kulturalna czasów małej stabilizacji. Kiedy w połowie lat sześćdziesiątych Grotowski zatrzymuje się we Wrocławiu, pionierski epizod lokalnych dziejów dobiega już końca, a kulturze w oswojonej i uspokojonej rzeczywistości zagraża stagnacja, by nie powiedzieć - gomułkowski marazm. Tymczasem w tych latach dzieją w literaturze, teatrze i muzyce rzeczy naprawdę wybitne, może najważniejsze. Teatr pantomimy Henryka Tomaszewskiego jest już głośny i ceniony, znaczenia nabiera miesięcznik "Odra", Ossolineum jest największym wydawcą polskiej humanistyki, rozpoczynają się festiwale "Jazz nad Odrą" i "Wratislavia Cantans", a do Wrocławia przeprowadza się Tadeusz Różewicz. Znakomicie ma się wrocławskie życie teatralne. Grotowski czerpie z tej atmosfery, ale i sam inspiruje innych. Należy do ścisłego grona twórców, dzięki którym dopiero co odbudowana stolica Śląska staje się także stolicą nowoczesnej polskiej kultury.

Jerzy Grotowski to, wreszcie, tożsamość wrocławian. Dynamiczna i niekonwencjonalna. Grotowski stał się wrocławianinem trochę z wyboru, trochę z konieczności, trochę z przypadku, ponieważ gdzie indziej nie znalazł dogodnego miejsca do życia i pracy. Zjawił się tutaj jakby mimochodem, zatrzymał na 20 lat w drodze ze wschodu na zachód, a ze sobą - użyję tytułu książki Mieczysława Abramowicza - "przyniósł, co miał najlepszego". Tożsamość w mieście, o które przez stulecia spierały się narody i religie środkowej Europy, pozostaje otwarta i zmienna. Nie ma więc kanonicznej, gotowej postaci, a jej żywotność zależy od tych, którzy naruszają święty spokój tradycji i narodowej kultury - nawet jeżeli to nie podoba się politykom i kardynałom, a niektórym z nich Grotowski nie podobał się wtedy i nie podoba się teraz.

Niewielu osobiście poznało Jerzego Grotowskiego, niewielu pamięta jego przedstawienia, niewielu zajmuje się teatrem. Jeżeli więc obchody Roku Grotowskiego we Wrocławiu nie są pustym rytuałem, to tylko dlatego, że Grotowski zostawił tutaj"coś" jeszcze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji