Artykuły

Allen w kabarecie

"Bóg" w reż. Krystyny Jandy w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Magda Madej w Przeglądzie.

Tak to już się utarło, że widownia w Polonii jest zawsze nabita do ostatniego miejsca, co świadczy i o poziomie, i o wielkim kredycie zaufania, jakim darzą scenę Krystyny Jandy widzowie. To drugie zwłaszcza odnosi się do farsy "Bóg" Woody'ego Allena, w której aktorów Polonii wspierają aktorzy Montowni. Allenowscy bohaterowie, Grecy, mają problem z wymyśleniem zakończenia do swojej sztuki, przy czym sami są postaciami scenicznymi, stworzonymi przez kogoś innego. Realizm miesza im się nieco z fikcją, sztuka miesza konwencje, a widz wychodzi też trochę zmieszany, bo sytuacja na scenie została mocno naszpikowana polskimi realiami z polityką włącznie i kabaretowymi gagami, co owszem, momentami jest zabawne, ale z Allenem mało ma wspólnego. Humor zaś bardziej zasadza się na dość prostym komizmie postaci niż na treści. To jeden z tych spektakli, które przypominają aż nadto dobitnie, że teatr to nie tylko mistyczne przeżycia, ale i zwykła rozrywka - jeśli ktoś lubi gruby dowcip.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji