Artykuły

"Kabaretowe" wyzwanie

Najpierw było "Pożegnanie z Berlinem" Christophera Isherwooda. W powieści - wydanej niedawno przez "Czytelnika" brytyjskiego pisarza, epizody z przedwojennego Berlina snują się wolno, dopiero pod koniec zagęszczają się, niczym nazistowska aura, którą osaczono Niemcy z ich beztroskim przyzwoleniem. Jak do tego osaczenia doszło, czytelnik odpowiedzieć musi sobie sam.

Potem pojawiła się sztuka Johna van Drutena, która powieściowemu tworzywu nadała dramaturgiczną zwartość. W oparciu o ten materiał Joe Masteroff napisał libretto, Fred Ebb - piosenki, a John {#au#1610}Kander{/#} skomponował muzykę. Na Broadwayu pojawił się musical, w którym w genialnym skrócie przywołano aurę Berlina z okresu przejmowania władzy przez hitlerowców. W musicalowej pigułce wyostrzyły się mechanizmy działania i sama istota tamtych wydarzeń.

Kalejdoskopowa konstrukcja aż korciła, by przenieść "Kabaret" na ekran. W wersji filmowej Boba Fosse'a nabrał on kształtu niemal skończenie doskonałego. W 1972 r. film zdobył 10 nominacji i ostatecznie aż 8 Oscarów, wszedł do kanonu obowiązkowych lektur, stał się częścią naszego kulturalnego wychowania.

Ale, ale... Marcel Kochańczyk uświadomił mi, że nie wszystkich jednak. Młodzi znają piosenki z "Kabaretu", którego przesłania tak naprawdę nie znają, filmu bowiem nie widzieli. Przeboje wszak i ich fascynują.

Nie dziwi, że dzieło tak skończone, szczególną jawi się podnietą dla artystów. Mnóstwo tu ról, które stać się mogą życiowymi, pełno wprost ukochanych piosenek. A splata się to w swoisty taniec na wulkanie, orgiastyczne szaleństwo przed upadkiem i zagładą. Taki materiał nęci.

Dariusz Miłkowski już od paru lat myślał o wprowadzeniu "Kabaretu" na scenę chorzowskiego Teatru Rozrywki. Znalazł nawet sponsorkę dla opłacenia praw autorskich. Działały układy, które zdołał dopiero przełamać Jan Szurmiej. Przed wakacjami "Kabaret" miał polską premierę w Operetce Wrocławskiej. W sobotę wejdzie na afisz TR. Z możliwych jeszcze tylko dwóch realizacji pewna wydaje się gdyńska. Na czwartą jest na razie wakat.

"Kabaret" w Chorzowie to najpoważniejsze z dotychczasowych przedsięwzięcie artystyczne TR. Istotne zarazem, bowiem obok gwiazd tej sceny do swoistego sprawdzianu staną w nim i nowi jej artyści, zatrudnieni po wakacyjnym "przewietrzeniu szeregów". Sobotnia premiera stała się okazja i dla szczególnej kosmetyki chorzowskiego teatru, który znajdziemy w inaczej plastycznie pomyślanych wnętrzach i z nową (nowocześniejszą, bardziej przystającą do aury tej sceny) grafiką firmowego szyldu druków i afiszy.

"Kabaret" - obraz pewnej kultury Republiki Weimarskiej, po "{#re#23897}Weillu"{/#}, "{#re#20057}Operze za trzy grosze{/#}", czy "Heymannie" wydaje się dobrze osadzony w repertuarze chorzowskiej sceny. Jakby dorastano do niego. Reżyserię powierzono Marcelowi Kochańczykowi, choreografię Henrykowi Konwińskiemu.

Spektakl w scenografii Bogusława Cichockiego i w kostiumach Doroty Morawetz, muzycznie poprowadzi Jerzy Jarosik.

W rolach głównych zobaczymy m.in. Marię Meyer i Elżbietę Okupską oraz Stanisława Ptaka, Jacentego Jędrusika i Cezarego Jakubickiego. Skonfrontujemy z Lizą Minelli czy Joelem Grey'em? W jakiś sposób na pewno tak, choć nie do końca. Film posługuje się wszak odmiennymi środkami (i możliwościami) wyrazu a jego scenariusz różni się od musicalowego libretta. Tu filmowej szarży Lizy Minelli nie da się powtórzyć. Na scenie Sally Bowles dzieli bowiem miejsce z Frl. Schroeder, której powiew późnego uczucia do starego niemieckiego Żyda staje się kluczowym motywem przesłania "Kabaretu", idei zarysowanej już w prozie Ch. Isherwooda.

W tym, odmiennym od filmowego, rozpisaniu głosów jeszcze bardziej frapująco winno wypaść słynne "życie kabaretem jest". Znając chorzowskich artystów i realizatorów, o rezultat jestem spokojny. Intrygujące zatem pozostaje pytanie: jak to ugryźli?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji