Artykuły

Klasyka polska - z biegiem dni, z biegiem lat

[...] "Zemsta" zrealizowana w warszawskim Teatrze Powszechnym stanowi aktorski popis Pszoniaka, Pawlika, Seniuk, Żółkowskiej, Kowalskiego. Ale przecież konwencja gry, stwarzająca aktorom tak wielkie możliwości kreacyjne,

znakomicie przylega tu do reżyserskiej koncepcji przedstawienia, ba, logicznie z niej wynika! Hübner realizuje bowiem spektakl w konwencji próby. Próby, na której obecna jest publiczność. Stąd "niegotowość" scenografii, stąd "niegotowość" postaci. Stąd możliwość - nienachalnego - bawienia się tekstem, konieczność wkraczania na scenę inspicjentki, itp. Co rodzi dodatkowe efekty komiczne. Subtelne jednak. Bez przeforsowań. Aktorzy zaś otrzymali szansę i "wcielania" się, i grania nieco obok. Stosowanie różnych środków wyrazu i uplastycznia kreowaną postać, i umożliwia widzowi zobaczenie, jak złożoną jest sprawa aktorskiej interpretacji. "Zemsta" Hübnera to znakomita lekcja teatru - i dla tych, którzy w sztuce tej zaczynają się dopiero rozsmakowywać i dla koneserów. Co, przyznacie państwo, rzeczywiście rzadkie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji