Artykuły

Warszawa. Pamiątkowa tablica na cześć Hanki Bielickiej

"Telewizyjny Kurier Warszawski" przez wiele lat obchodził urodziny razem z wybitną artystka kabaretową Hanką Bielicką. W niedzielę - dwa lata po jej śmierci - "Kurier" również o niej pamiętał. Redakcja ufundowała pamiątkową tablicę - zawisła ona na domu przy ul. Śniadeckich 18, w którym artystka mieszkała 37 lat.

Co łączy "Telewizyjny Kurier Warszawski" i Hankę Bielicką? Zamiłowanie do stolicy i wspólne urodziny obchodzone 9 listopada.

"Telewizyjny Kurier Warszawski", program informacyjny nadawany w TVP Info, obchodził w niedzielę 50-lecie.

Program przez wiele lat obchodził urodziny razem z wybitną artystka kabaretową Hanką Bielicką. W niedzielę - dwa lata po jej śmierci - "Kurier" również o niej pamiętał. Redakcja ufundowała pamiątkową tablicę - zawisła ona na domu przy ul. Śniadeckich 18, w którym artystka mieszkała 37 lat. Przed oficjalnym otwarciem zasłonięta była - jak na Hankę Bielicką przystało - wielkim, złotym kapeluszem. Nakrycie głowy to dzieło jej sąsiadki Małgorzaty Kowalik.

Przyjaciele wspominali jej charakterystyczną chrypkę, ogromne poczuciu humoru i niezapomnianą kreację Dziuni Pietrusińskiej, którą bawiła całe pokolenia Polaków.

- Wyobrażam sobie, że Pan Bóg siedzi na swoim tronie i mówi do aniołów: po co ja wezwałem tę Bielicką, mieliśmy tu święty spokój - wspominał aktorkę z uśmiechem Tadeusz Ross. - Panie Boże, jeśli jesteś spragniony ciszy, ześlij nam ją z powrotem.

- Umiała śmiać się z nas i z samej siebie - dodał Jerzy Połomski. - Wszyscy powinniśmy się tego od niej uczyć. Potrafiła przyjąć krytykę, kiedy czuła, że nie jest złośliwa.

- Brama przy Śniadeckich 18 to miejsce, gdzie zaczynała grać codziennie rano - opowiada Zbigniew Korpolewski, autor tekstów Bielickiej. - Pojawiała się tu w swoim kapeluszu, czekała na taksówkę i już była artystką. Do tej pory taksówkarze, przejeżdżając tędy, pokazują pasażerom, gdzie mieszkała.

Z okazji jubileuszu "Telewizyjny Kurier Warszawski" również miał świąteczną oprawę. Joanna Szelągowska i Marcin Włodarski poprowadzili główne wydanie programu z 30. piętra Pałacu Kultury. W tym budynku mieściło się pierwsze studio "Kuriera".

Redakcja przygotowuje kolejne atrakcje dla widzów, m.in. emisje "Kurierów" realizowane na oczach widzów w centrum miasta.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji