Artykuły

Francja. Roman Polański kończy 75 lat

Roman Polański, jeden z najwybitniejszych i najbardziej znanych na świecie polskich reżyserów, artysta o burzliwym życiorysie, skończy 18 sierpnia 75 lat. Genialny, ekscentryczny, impulsywny - mówią o nim współpracownicy.

Urodził się 18 sierpnia 1933 r. w Paryżu, w rodzinie polskich Żydów. Jego prawdziwe nazwisko to Raymond Liebling.

W 1937 r. rodzina przyszłego reżysera przeniosła się do Krakowa. W czasie wojny z powodu żydowskiego pochodzenia znaleźli się w krakowskim getcie. Rodziców Polańskiego wywieziono do obozów koncentracyjnych - matka zginęła w Auschwitz, ojciec przeżył obóz w Mauthausen. Polańskiemu udało się wydostać z getta, wychowywał się potem w podkrakowskiej wsi.

"Ze wszystkich polskich twórców zrobił najbardziej błyskotliwą karierę, jakkolwiek sukcesy artystyczne okupił bolesnymi doświadczeniami w życiu osobistym" - pisał Janusz R. Kowalczyk na łamach "Rzeczpospolitej" (luty 2008).

W 1954 r. Polański rozpoczął studia reżyserskie w łódzkiej "filmówce". Szybko zyskał tam opinię oryginała. Początkowo był niezbyt lubiany, stopniowo jednak zaczął zdobywać szacunek i podziw kolegów.

Operator i reżyser Andrzej Kostenko, wspominając początki kariery Polańskiego w "filmówce", opowiadał: - Był wtedy odrzucany przez ludzi - agresywny, apodyktyczny, ale w wielu wypadkach miał rację. Starsi koledzy nie chcieli pozwolić, by jakiś pętaczyna ich pouczał.

Z kolei nieżyjący już reżyser Henryk Kluba, wieloletni rektor "filmówki" (1982-1990 i 1996-2002), który wystąpił jako aktor w słynnej etiudzie szkolnej Polańskiego "Dwaj ludzie z szafą", przyznał: "Traktowano go jak inteligentnego, ale nawiedzonego faceta".

Andrzej Wajda wspólną młodość grupy sławnych polskich reżyserów określił tak: - Wszystko było w nas przedwojenne, łącznie z dobrym wychowaniem; natomiast Polański jawił się jako potwór.

O Polańskim pisze też Ewa Maria Morelle, która wcześniej nazywała się Ewa Frykowska i była żoną przyjaciela Polańskiego, Wojciecha Frykowskiego, zamordowanego przez sektę Mansona. W swojej książce "Słodkie życie", będącej wspomnieniem o polskim środowisku filmowym lat sześćdziesiątych, Morelle nazywa Polańskiego "Napoleonem", opisuje jednocześnie barwne szczegóły z jego życia osobistego.

Mimo "potworności" Polańskiego, Andrzej Wajda zdecydował się obsadzić go jako aktora w swoim filmie "Pokolenie" z 1954 r. W późniejszych latach Polański zagrał jeszcze m.in. w trzech innych filmach Wajdy - "Lotnej" (1959), "Niewinnych czarodziejach" (1960) i "Zemście" (2002). Wystąpił też u Janusza Morgensterna - w "Do widzenia, do jutra..." (1960) i u Andrzeja Munka - w "Zezowatym szczęściu" (1960).

W 1959 r. Polański ożenił się z aktorką Barbarą Kwiatkowską. Rozwiódł się z nią zaledwie trzy lata później.

Reżyserskim debiutem fabularnym Polańskiego był głośny "Nóż w wodzie" z 1962 r. Jego scenariusz Polański napisał wspólnie z Jerzym Skolimowskim i Jakubem Goldbergiem. Obraz ten był pierwszym polskim filmem nominowanym do Oscara. Zdobył prestiżową nagrodę krytyków filmowych FIPRESCI na festiwalu w Wenecji. Został jednak źle przyjęty przez polskie władze. Ostro skrytykował go ówczesny I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka. Polański zdecydował się wtedy wyemigrować z Polski.

W 1965 r. zrealizował w Wielkiej Brytanii "Wstręt" z 22-letnią Catherine Deneuve w roli głównej, ukazujący schizofreniczny rozpad osobowości młodej dziewczyny. Rok później wyreżyserował "Matnię" ("Cul-de-sac"), w której zagrali Donald Pleasence i Jacqueline Bisset. Film został uhonorowany Złotym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie i otworzył Polańskiemu drogę do Hollywood.

W 1967 r. powstał horror komediowy Polańskiego "Nieustraszeni pogromcy wampirów". Wystąpiła w nim amerykańska aktorka Sharon Tate, późniejsza żona reżysera. Ślub Polańskiego i Tate odbył się w Londynie w 1968 r. Kilka miesięcy później Polański przeniósł się do USA. W 1969 r. w życiu reżysera wydarzył się dramat. 26-letnia Sharon Tate, będąca wówczas w zaawansowanej ciąży, została bestialsko zamordowana przez sektę Charlesa Mansona, której członkowie wdarli się do willi Polańskich w Kaliforni. Roman Polański przebywał wówczas w Europie, gdzie promował swój kolejny film, "Dziecko Rosemary", satanistyczny thriller z udziałem Mii Farrow i z muzyką Krzysztofa Komedy.

W pierwszej połowie lat 70. Polański zrealizował w Hollywood sensacyjne "Chinatown" z Jackiem Nicholsonem i Faye Dunaway w rolach głównych. Film zdobył Oscara za scenariusz oraz dziesięć nominacji do tej nagrody - m.in. za reżyserię. Pasmo sukcesów trwało. W 1979 r. powstał melodramat Polańskiego "Tess", w którym zagrała Nastassja Kinski. Obraz zdobył trzy Oscary - za zdjęcia, kostiumy i scenografię. Polański był nominowany do Oscara w kategorii najlepszy reżyser, a sam film - w kategorii najlepszy

obraz fabularny.

Cień na karierę Polańskiego rzucił skandal z 1977 r. Amerykański sąd uznał wówczas reżysera za winnego obcowania seksualnego z 13-letnią dziewczynką. Zanim ogłoszono wyrok, Polański opuścił Stany Zjednoczone i schronił się we Francji. Dla amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości stał się "uciekinierem spod prawa".

W 1986 r. wyreżyserował przygodowych "Piratów" z Walterem Matthau w obsadzie, a w 1988 r. thriller "Frantic" z Harrisonem Fordem i Francuzką Emmanuelle Seigner w rolach głównych. Rok później Seigner, o ponad 30 lat młodsza od reżysera, została kolejną żoną Polańskiego. W 1992 r. wystąpiła w jego "Gorzkich godach". Polański ma z Seigner dwoje dzieci - córkę Morgane i syna Elvisa.

Wielki sukces przyniósł Polańskiemu film "Pianista" z 2002 r., będący opowieścią o kompozytorze i pianiście Władysławie Szpilmanie. Uhonorowano go najbardziej prestiżowymi nagrodami filmowymi - Oscarem, Złotą Palmą w Cannes, francuskim Cezarem oraz Nagrodą Brytyjskiej Akademii Sztuki Filmowej BAFTA.

W 2005 r. Polański zrealizował "Olivera Twista", ekranizację powieści Charlesa Dickensa.

Nie jest łatwy we współpracy, co przyznawało już wielu aktorów i innych przedstawicieli filmowego środowiska.

Producent Jacek Samojłowicz opowiadał na przykład w jednym z wywiadów o kręceniu "Pianisty": - Polański znany jest w środowisku filmowym z ekscentrycznego zachowania. Byłem świadkiem, jak na planie zdjęciowym "Pianisty" w obecności stuosobowej ekipy, w momencie, w którym ktoś niezbyt dokładnie wykonał jego polecenie, odwrócił się na pięcie i po prostu wyszedł. Targają nim ogromne emocje.

Natomiast Eugeniusz Priwieziencew, który zagrał u Polańskiego w "Piratach", wspominał: "Przed samym ujęciem kilku pracowników technicznych wybiegło na plażę z miotłami. Mieli ją zamieść tak, by nie było na niej śladów stóp. Polański przez chwilę oglądał efekt ich pracy w kamerze, po czym, mrucząc do siebie: "no nie, nie, do kurwy nędzy nie", zdjął buty, złapał miotłę i sam zaczął zamiatać plażę".

Impulsywny charakter reżysera dawał się we znaki także dziennikarzom. W 2007 r. na festiwalu w Cannes Polański wywołał szeroko komentowany skandal. Na zorganizowanej tam konferencji prasowej, zirytowany mało fachowymi pytaniami, nazwał dziennikarzy "bezmózgimi ignorantami". - To wstyd zadawać tak głupie pytania - ocenił wówczas i wzburzony opuścił salę.

Polański był już kilkakrotnie nagradzany za osiągnięcia życia. Otrzymał m.in. Złotego Lwa za całokształt twórczości na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji (1993), Polską Nagrodę Filmową "Orła" za osiągnięcia życia (2003) oraz Nagrodę za całokształt twórczości przyznaną mu przez Europejską Akademię Filmową (20o6).

- Zawsze uważałem, że człowiek jest w zasadzie dobry. Gdyby było inaczej, nasz gatunek dawno by wygasł - to często cytowana wypowiedź Polańskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji