Artykuły

Ciało walczy z perkusją

Hubert Petit-Phar uczył się tańca u Maurice'a Bejarta, legendy francuskiej neoklasyki baletowej. Jego zespół wystąpił w Łodzi ze spektaklem "Nuances 3 - vois ou je vis" gromadząc w Teatrze Nowym niemal pełną widownię. Tego samego wieczoru dwa przedstawienia taneczne - "Crossroads" i "The Point of no Return" - pokazała rosyjski Natalia Kasparova Dance Company. Spektakle zagrano na międzynarodowym festiwalu Łódzka Fiesta Taneczna - pisze Monika Wasilewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.

"Odcienie 3 - Zobacz gdzie żyję" to zamknięta w krótkich etiudach gra ciała i rytmu. Na pustej scenie stoi tylko perkusja, a tancerze zmagają się z wydawanymi przez nią dźwiękami. Niekiedy bezładnie uderzane talerze i bębny tworzą drażniący hałas, przechodząc po chwili w harmonijną, rytmiczną kompozycję. Tancerze poddają się brzmieniu lub z nim walczą, realizując cyklicznie uniwersalne motywy, np. wizualizują upływu czasu albo szukanie równowagi.

Choreografia utrzymana konsekwentnie w technice modern jazzu korzysta z tradycji baletowej - w podskokach, obrotach i pozycjach, ale pozwala zarazem na ruch nowoczesny, oparty na izolacji części ciała i kontraście: napięcia i rozluźnienia, opadania i wznoszenia, mechaniczności i płynności. Dzięki temu tancerze mogą szukać modeli ruchu determinowanych przez to, co ich otacza na co dzień - sam Petit-Phar [na zdjęciu] mówi o "istocie tańca w urbanistycznym ciele", zakładając, że rzeczywistość, do której człowiek przynależy, odciska swoje piętno na jego cielesności.

Do minimum redukuje się tu "aktorstwo" przez sprowadzenie kontaktu między tancerzami do fizycznej reakcji na bodźce. Dlatego - zwłaszcza w duetach - brakowało niekiedy ludzkiej, emocjonalnej wymiany zastąpionej mechanicznym powtarzaniem układów.

Tego samego wieczoru dwa przedstawienia taneczne - "Crossroads" i "The Point of no Return" - pokazała rosyjski Natalia Kasparova Dance Company. Spektakle zagrano na międzynarodowym festiwalu Łódzka Fiesta Taneczna, zorganizowanym po raz pierwszy przez Teatr Domu Tańca i WSHE. Przez pięć dni łodzianie mogli ćwiczyć pod okiem choreografów z różnych stron świata (od Grenady, przez Francję, po Rosję i Polskę) technikę hip-hopu, locking-poping, jazzu, modern jazzu, afro jazzu, Broadway style, contemporary i barre au sol. Uczestnicy warsztatów zatańczyli potem wspólnie w patio WSHE.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji