Bydgoszcz. Klata otworzy Festiwal Prapremier
Najnowszy spektakl Jana Klaty [na zdjęciu] otworzy tegoroczny Festiwal Prapremier. "365 Dni / 365 Sztuk" przygotowuje z zespołem Teatru Polskiego w Bydgoszczy.
Jan Klata pierwszy raz będzie ściśle współpracował z aktorami Teatru Polskiego. Pomysł pojawił się podczas zeszłorocznego festiwalu, który Klata odwiedził ze zwycięskim, jak się okazało, "Transferem!".
- Dyrektor Paweł Łysak zaproponował, bym przygotował coś z jego aktorami - wspomina reżyser. - Kilka bydgoskich spektakli wywarło na mnie duże wrażenie, a "Przebudzenie wiosny" uważam za jedno z najlepszych przedstawień sezonu. Teatr Polski jest jednym z najlepszych pod względem aktorskim i strategii działania. Niewiele jest w Polsce tak świetnie prowadzonych teatrów, których obecność czuć w życiu publicznym. Bydgoszcz jest doskonałym przykładem na to, że można stworzyć miejsce, które przyciąga atmosferą teatralną. Dlatego właśnie chętnie przystałem na współpracę - wyjaśnia Klata.
Klata przygotuje polską prapremierę "365 Dni / 365 Sztuk". Oryginalny projekt zaprezentowany został przez Suzan-Lori Parks - amerykańską dramatopisarkę, autorkę scenariuszy i laureatkę Nagrody Pulitzera w dziedzinie dramatu za "Topdog/Underdog".
13 listopada 2002 r. wpadła na pomysł, by każdego dnia napisać jedną sztukę. Pomysł wprowadziła w życie i w ciągu roku stworzyła niepowtarzalny cykl tekstów. Amerykańskie teatry profesjonalne i amatorskie rozgrywały je przez równo 365 dni - do połowy listopada 2007 r.
W Bydgoszczy projekt będzie wyglądać inaczej. - Chcemy skondensować ten cykl, tworząc jeden spektakl - zapowiada Klata. - Będzie on niezwykle różnorodny pod względem formalnym: obok scen historycznych pojawią się inne, na przykład bardzo ascetyczne. Kilkunastu aktorów - bydgoskich i gościnnych - wcieli się w kilkadziesiąt postaci. To świetny, szalony i zupełnie niewspółczesny pomysł. Taka mozaika będzie naszą barwną próbą opisu świata.
Próby rozpoczną się w sierpniu. Spektakl zainauguruje VII Festiwal Prapremier.
- Zespół bardzo ucieszył się z tej współpracy - przyznaje Łysak. - Wiadomo, że nazwisko Klaty otwiera wiele drzwi. Dla teatru współpraca z nim to wyróżnienie i zapowiedź świetnej przygody.
