Białystok. Dyrektor Dąbrowski nadal u Węgierki
Kolejne cztery lata białostockim Teatrem Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki kierować będzie Piotr Dąbrowski, reżyser i aktor.
Zarząd województwa, które jest właścicielem placówki, zadecydował wczoraj, że nie ma potrzeby ogłaszać konkursu na nowego dyrektora. Po uzyskaniu pozytywnej opinii od związków zawodowych i ministra kultury marszałek wraz z zastępcami zadecydował, że przedłuży kontrakt Dąbrowskiemu.
Usunąć go z tego stanowiska próbował rok temu Jarosław Schabieński, który po rozwiązaniu wojewódzkiego sejmiku przez kilka miesięcy z ramienia PiS zastępował jako komisarz wojewódzki samorząd. Spór poszedł o wieloletniego patrona teatru, zamordowanego przez hitlerowców wybitnego reżysera i aktora Aleksandra Węgierkę. Lokalny związek piłsudczyków uznał, że Węgierko był agentem NKWD. Komisarz postanowił więc zmienić teatrowi patrona. Bez konsultacji z kimkolwiek zadecydował, że teatr będzie nosić imię przedwojennego patrona gmachu, w jakim się znajduje - Józefa Piłsudskiego. Decyzja PiS-owskiego urzędnika zbulwersowała kilka tysięcy białostoczan, sprzeciwił się jej też zespół teatru na czele z dyrektorem Dąbrowskim. W tej sytuacji komisarz poważnie rozważał wpierw rozwiązanie umowy z dyrektorem. Gdy to, z prawnych przyczyn, okazało się niemożliwe, myślał nawet o rozwiązaniu teatru.
Obecnie decyzją nowych, tworzonych przez PO i PSL władz województwa placówka nosi nową kompromisową nazwę: Teatr Dramatyczny Aleksandra Węgierki z siedzibą w Domu Ludowym im. Józefa Piłsudskiego.
Na zdjęciu: Piotr Dąbrowski w "Małych zbrodniach małżeńskich".