Artykuły

27 marca w Międzynarodowy Dzień Teatru, Emilian Kamiński pokaże dziennikarzom Scenę Parter w Teatrze Kamienica. Początek działalności teatru planuje na jesień.

O wybudowanie Teatru Kamienica przy al. "Solidarności" 93 aktor Emilian Kamiński walczy od sześciu lat. To wtedy trafił do budynku z 1910 roku. Spodobał mu się jego klimat. Z grupą przyjaciół jako fundacja Atut zaczął starać się o dotacje unijne na wybudowanie tu sceny. Pieniądze przyznano, lecz nie mógł z nich skorzystać, dopóki nie znalazł poręczyciela. W 2007 roku poręczenie hipoteczne przyznała Rada Warszawy, a wojewoda mazowiecki Jacek Sasin podpisał dokumenty, dzięki którym 5 mln zł znalazło się na koncie fundacji Atut.

Emilian Kamiński nadzoruje prace budowlane. Przy wejściu zamontowano bramę z napisem "Teatr Kamienica" ozdobioną wzorami stylizowanymi na secesję geometryczną - w tym stylu wybudowany jest budynek.

Przygotowano dwa pomieszczenia biurowe, prawie wykończona jest mała scena na parterze. Ma ona widownię na sto miejsc, brązowe ściany, ciemne rolety w oknach. - Na jesień planowane są odbiory techniczne - wtedy będę mógł zaprosić widzów. Na razie byli tu na spotkaniu przed Wielkanocą sąsiedzi. Podobało im się - opowiada Emilian Kamiński.

Pod Sceną Parter, w piwnicy, będzie znajdowała się duża sala - Scena Oficyna. Aktor zamierza zamontować tam wielofunkcyjną scenę, którą będzie można ustawić na 15 sposobów. Pomieszczenie ma być wykorzystywane w różny sposób: jako małe studio telewizyjne, miejsce eventów i sala teatralna. Aktor chce także znaleźć w budynku miejsce na jeszcze jedną scenę, które będzie się nazywać Scena Piwniczka.

Co na tych scenach zobaczymy? Emilian Kamiński planuje zapraszanie kabaretów, pokazywanie recitali. - Chciałbym przywołać w tym miejscu klimat dwudziestolecia międzywojennego: połączyć życie artystyczne i towarzyskie. Marzy mi się, żeby widzowie tuż po spektaklu nie biegli do domu, tylko mogli posiedzieć i porozmawiać - mówi Emilian Kamiński. Dodaje, że trzy grupy teatralne pracują nad premierami.