Artykuły

Mogę grać nawet w stodole

- Graliśmy lub przeprowadzaliśmy działania parateatralne w więzieniu, w szkołach, na obozach harcerskich, w domach pomocy społecznej. Mogę grać nawet w stodole, byle deszcz nie lał się za kołnierz widzów i aktorów - mówi ROMAN GARBOWSKI ze Studia Teatralnego Komedianci w Zielonej Górze.

Rozmowa z ROMANEM GARBOWSKIM, szefem Studia Teatralnego Komedianci:

Po co zorganizował pan w Zielonej Górze teatr Komedianci?

- Tylko z pobudek egoistycznych.

To znaczy?

- Poszedłem na emeryturę, ale nie przestałem być aktorem. Postanowiłem stworzyć miejsce, gdzie będę mógł się wyżyć. Później okazało się, że w moim teatrze chcą grać inni. Proszę mi wierzyć, że nie chodziło o dodatkowy zarobek, a o zagranie czegoś, o czym marzymy.

Proszę o przykład takiego spełnienia.

- Uwielbiam twórczość Czechowa, ale nigdy nic nie zagrałem tego mistrza. Dlatego przetłumaczyłem opowiadania, zaadaptowałem je na scenę i siebie obsadziłem. Na 40-lecie pracy scenicznej przygotowałem aż cztery rzeczy Czechowa i w każdej zagrałem główną rolę.

Komedianci to scena prywatna?

- Przez 10 lat byliśmy stowarzyszeniem. Teraz dla każdej realizacji szukamy nowego opiekuna, sponsora.

Nie macie jednego mecenasa?

- Cały czas jesteśmy pod opieką Uniwersytetu Zielonogórskiego. Moje przekłady konsultowałem z prof. Andrzejem Kseniczem. Ostatnio akademik Wcześniak, gdzie teatr ma swoja bazę, jest w remoncie, szukamy więc nowego miejsca. Taki to już los komediantów.

A kim są wasi widzowie?

- Graliśmy lub przeprowadzaliśmy działania parateatralne w więzieniu, w szkołach, na obozach harcerskich, w domach pomocy społecznej. Mogę grać nawet w stodole, byle deszcz nie lał się za kołnierz widzów i aktorów.

Ile w ciągu 11 lat było spektakli na scenie Komediantów?

- Nigdy tego dokładnie nie policzyłem. Sądzę, że dwieście.

Może troszkę mniej.

Co widzowie zobaczą w najbliższym czasie?

- Mam zamiar na podstawie baśni turkmeńskich przygotować dla dzieci sztukę "Leń". A widzom dorosłym zaproponujemy "Czapę, czyli śmierć na raty" Janusza Krasińskiego z udziałem aktorów zielonogórskich i grupy Sky Piastowskie.

Dziękuję

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji