Artykuły

Szczecin. W sobotę "Kawaler srebrnej róży"

Opera na Zamku stanęła przed kolejnym (po "Uprowadzeniu z seraju" przed laty, a ostatnio "Weselu Figara" Mozarta) wielkim wyzwaniem artystycznym. Odbędzie się bowiem premiera arcydzieła Richarda Straussa - "Der Rosenkavalier" ("Kawaler srebrnej róży").

To wyrafinowana komedia muzyczna podszyta zarazem melancholią związaną z upływającym czasem. Z tym ostatnim nie może się pogodzić Marszałkowa -jedna z najpiękniejszych i najciekawszych postaci kobiecych w literaturze operowej. Jej profil muzyczno-dramatyczny Strauss wywiódł m.in. z postaci hrabiny z Mozartowskiego "Wesela Figara": może dlatego wielkie śpiewaczki, jak Elisabeth Schwarzkopf czy Lisa delia Casa, były niezrównanymi interpretatorkami zarówno Hrabiny, jak i Marszałkowej. W Szczecinie tę partię zaśpiewa m.in. Lucyna Boguszewska [na zdjęciu], która również z powodzeniem wykonywała partię hrabiny Almaviva.

Kierownictwo muzyczne sprawuje Warcisław Kunc, który nazywa arcydzieło Straussa - "mercedesem repertuaru operowego". -Jest to produkcja bardzo ambitna artystycznie, a zarazem kosztowna. W tym roku pokażemy "Der Rosenkavalier" 6 razy w Szczecinie oraz podczas tournee po Hiszpanii - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej W. Kunc.

Spektakl według zapowiedzi reżysera - Guntera Mayera z Monachium - ma być tradycyjny i bardzo czytelny.

Opera na Zamku wraca do tradycji VIP--premier. Przedstawienia dedykowane są osobie zasłużonej, wybranej przez Kapitułę VIP Premiery. Tegorocznymi laureatami są Marcin Raciborski - kierownik Biura ds. Organizacji Regat 2007 i Tomasz Banach - pełnomocnik prezydenta miasta ds. regat The Tali Ships' Races 2007.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji