Artykuły

Chcę wyjechać na wieś!

"Na wsi" w reż. Adama Guzińskiego w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu. Pisze Piotr Bogdański w Wiadomościach Wałbrzyskich.

Tytuł, scenografia, a nawet początek sztuki sugerowały przyjemną, nieskomplikowaną historię. Tymczasem autor dramatu - Martin Crimp podjął temat zdrady, zakłamania i poszukiwania miłości. Bohaterami "Na wsi" jest małżeństwo z ponad dwudziestoletnim stażem. Poznajemy ich jak mieszkają na tytułowej wsi. Po chwili dowiadujemy się, że niedawno wyjechali z Londynu. Richard (Krzysztof Kuliński) jest lekarzem. Żona Gorinne (Maria Czykwin) dba o ciepło domowego ogniska. Ich pozorną sielankę zaburza przywiezienie przez Richarda do domu dziewczyny. Jak twierdzi znalazł ją nieprzytomną przy drodze i musiał udzielić pomocy. To jednak nic uspakaja Corinne. Kobieta drąży temat i staje się coraz bardziej nerwowa. Katastrofa następuje, kiedy uratowana Rebecca (Ewelina Paszke-Lowitzsch) nie chce dłużej ukrywać romansu i wszystko ujawnia żonie. Wówczas następuje długo oczekiwane oczyszczenie. Słuchamy co naprawdę myślą bohaterowie. O czym nie mówili przez lata.

O niespełnionych marzeniach, o pustce czy braku porozumienia. Jaki jest finał skomplikowanego trójkąta zdradzać nie będę. Zapewniam jednak, że on następuje. Adam Guziński nie zostawia widzom dopowiedzenia dalszych losów bohaterów. Sztuka ma tak skuteczne rażenie nie tylko ze względu na temat, ale również z powodu gry aktorskiej. Cała trójka zasłużyła na uznanie. Bardzo skutecznie wcielili się role. Tak dobrze, że przejmujemy się dramatem postaci. Warto jeszcze podkreślić wyczucie, z jakim poruszają się po delikatnej materii autora sztuki, a później reżysera.

Ponadto nie wskazują winnych czy przyczyn postępowania postaci. Panowie tylko opowiadają, pokazują po prostu życie. "Na wsi" na pewno nie jest spektaklem wybitnym, nowatorskim czy odkrywczym, ale wystarczająco dobrym i ważnym, aby warto było go zobaczyć. Tradycyjna formuła narracji przyjęta przez Guzińskiego także przemawia za przedstawieniem. "Na wsi" przy okazji potwierdza, że bez wielkich nakładów finansowych można tworzyć bardzo przyzwoity teatr. To kolejna udana premiera Teatru Współczesnego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji