Artykuły

Spektakl prawdziwie familijny

"Akademia Pana Kleksa" w reż. Wojciecha Kępczyńskiego w Teatrze Roma w Warszawie. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej - Warszawskim Informatorze Rzeczpospolitej.

To spektakl prawdziwie familijny, a przy tym zrealizowany według najlepszych, światowych standardów. Musicalowa "Akademia Pana Kleksa" wraca do Teatru Roma. Będzie grana przez cały styczeń.

Pierwszym współtwórcą sukcesu jest Jan Brzechwa, który 60 lat temu wymyślił profesora Ambrożego Kleksa. Z trzech jego powieści libretto wykroili reżyser Wojciech Kępczyński i Daniel Wyszogrodzki. Zachowali absurdalne poczucie humoru tych książek i przesłanie, które dziecku przyda się, gdy osiągnie dojrzałość. U Brzechwy czarnymi charakterami nie kierują złe moce, lecz ludzkie cechy: zawiść, chęć posiadania, skłonność do intryganctwa. Trzeba z nimi walczyć i można je pokonać. Dla najmłodszych przygotowano atrakcje: ogromne zwierzęta i morskie potwory, magiczne sztuki czy olbrzymi kleksolot krążący nad głowami. Dla wykreowania multimiedialnego widowiska sięgnięto po nowoczesną technikę i po artystów, który potrafią z niej korzystać. Scenografia Borisa Kudlički opiera się na prostych, za to wielofunkcyjnych pomysłach. Jej zasadniczym elementem są różnorodne ekrany, na których zmieniają się animacje. Zaletą przedstawienia jest również i to, że jest ono inne od słynnych filmowych adaptacji przygód pana Kleksa sprzed 20 lat, które pamiętają dorośli. Oni z pewnością jednak będą nucić dawne przeboje, które brzmią bardziej atrakcyjne od dodanej do nich nowej muzyki Andrzeja Korzyńskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji