Artykuły

Olsztyn. Recital Marty Andrzejczyk w Jaraczu

Marta Andrzejczyk zaśpiewa wybrane wiersze, które ułożą się w dzień z życia kobiety w czasie wojny.

Jej znajomi na początku uważali, że tematyka wojenna to pomysł osobliwy i odradzali jej, ale potem sami pomogli w realizacji recitalu. Olsztynianie znają Martę Andrzejczyk z występów ze Sceną Babel i gry w Białym Teatrze, ostatnio współpracuje także z gorzowskim Teatrem Kreatury. W 2007 r. nagrała płytę "Cicho", efekt recitalu poświęconego tematyce śmierci. Artystka do tej pory nie wybierała lekkich przebojowych piosenek i tak było tym razem.

- Od kilku lat chodziły mi po głowie pieśni wojenne - opowiada Marta Andrzejczyk. - Każdy wykonawca ma jakieś marzenie do spełnienia, coś chce zrobić, by przejść dalej. Ja tak miałam z tym recitalem.

Marta, żeby zrealizować pomysł, napisała w tym roku projekt, a Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało jej stypendium na realizację.

Znajomi odradzali jej temat wojenny, ale ona czuła, że musi to zaśpiewać. - Jenny Burniewicz najpierw mnie pogoniła, a potem napisała dla mnie muzykę do dwóch utworów - opowiada artystka.

Koncepcji co i jak zaśpiewać było wiele - od chronologicznego ułożenia przez przegląd europejski. Stanęło na jednym dniu z życia kobiety w czasie wojny. Ale ta wojna to konflikt rozumiany szeroko. Pojawią się emocje, które on wywołuje. Wyłoni się obraz kobiety, która kocha i jest kochana, ale też walczy, przygląda się wojnie, jest matką albo nie chce puścić męża na wojnę. Znajdzie się też lament wdowy. - Będzie bardzo smutno, ale zaplanowałam też piosenki, które odciążą klimat, bo tak jak w życiu pojawią się i miłe akcenty, jak nadzieja i miłość - zapowiada.

To nie będzie ani klasyczny recital, ani typowy spektakl, bo odpowiedzią na piosenki śpiewane przez Martę będą wiersze, które powie Przemek Wiśniewski, reżyser projektu, na co dzień artysta Teatru Kreatury. On będzie mówił teksty z perspektywy mężczyzny.

Artyści zdecydowali się na eksperyment, nie tylko sięgając po trudny temat, ale także dlatego, że zagrają bez nagłośnienia. - To ogromne wyzwanie, bo mikrofon jest rekwizytem, który określa miejsce, tu miejsce będzie wszędzie - przyznaje Marta.

Publiczność usłyszy piosenki z tekstami m.in. Karela Kryla, Tadeusza Różewicza, Anny Świrszczyńskiej, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Osipa Mandelsztama, Jacka Karczmarskiego. - Chcę przypomnieć niektórych poetów wojennych, którzy to przeżyli, ale zaśpiewam też teksty współczesnych - mówi Andrzejczyk.

Recital "Dzień" ma być punktem wyjścia do większego przedsięwzięcia, w przyszłości artystka chciałaby zaprosić więcej wykonawców.

***

Gdzie i kiedy

Spektakl słowno-muzyczny "Dzień". Marta Andrzejczyk - śpiew, Przemek Wiśniewski - głos i reżyseria, Paweł Stankiewicz - gitara i aranżacje, Anna Wandtke-Wypych - skrzypce, Sebastian Wypych - kontrabas. Zamek olsztyński (ul. Zamkowa 2), godz. 17. Wstęp na bezpłatne zaproszenia, do odebrania w Spichlerzu MOK (ul. Piastowska 13).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji