Artykuły

Zagubieni w labiryncie Powstania

Dzisiaj [4 października] w Teatrze Telewizji wydarzenie artystyczne. Spektakl "Pamiętnik z Powstania Warszawskiego" Mirona Białoszewskiego zamyka cykl różnorodnych programów, które poświęcono 60. rocznicy Powstania - zapowiada DD w Życiu.

"Narrator spektaklu, podobnie jak autor Pamiętnika z Powstania Warszawskiego, nie jest żołnierzem, nie idzie z visem na wroga, nie nosi na barykady amunicji i butelek z benzyną, nie dostarcza meldunków.

Dwudziestodwuletni student tajnej polonistyki razem z innymi warszawiakami zachłystuje się powiewem wolności, dzieli euforię pierwszych sukcesów powstańców, a potem, jak większość cywilów, pragnie już tylko przetrwać. Tak jak setki tysięcy mieszkańców Warszawy poznaje labirynt podwórek - studni, piwnic, improwizowanych schronów, ukrytych przejść przebitych w suterenach kamienic.

Dzisiaj w Teatrze Telewizji wydarzenie artystyczne. Spektakl Pamiętnik z Powstania Warszawskiego Mirona Białoszewskiego [na zdjęciu scena ze spektaklu] zamyka cykl różnorodnych programów, które poświęcono 60. rocznicy Powstania.

Autorami adaptacji są: Maria Zmarz-Koczanowicz, zarazem reżyser spektaklu, oraz Tadeusz Sobolewski, znany krytyk filmowy, przyjaciel i znawca twórczości Białoszewskiego.

Pamiętnik z Powstania Warszawskiego ukazał się drukiem w 1970 roku. Dopiero ta publikacja, zwróciła uwagę szerszej publiczności na autora kilku tomików wierszy.

Białoszewski Miron (1922-1983) uchodzi za jednego z najwybitniejszych polskich poetów i twórców awangardowych XX wieku. Stosował język odkształcony, oddający szum informacyjny życia codziennego i dzisiejszego świata. Proza Białoszewskiego to też swego rodzaju gra z językiem, a także ze światem fikcji wykreowanym przez narratora. Podwójna gra z prawdziwą biografią autora. W Pamiętniku z Powstania Warszawskiego wykorzystał formę opowieści ustnej do opisu Powstania z perspektywy cywila, dokonanego w sposób pozbawiony patosu, zwyczajny. Tekst ten okazał się dziełem wybitnym, oryginalnym. Odbiorców ujmowały szczerość i bezpośredniość przekazu, a także język dzieła - naturalny, potoczny. Ta zwyczajność opowieści, Powstanie widziane oczami przerażonych, ukrywających się w piwnicach cywilów zderzona z rozgrywającą się na ulicach i barykadach apokalipsą (w spektaklu wykorzystano archiwalne materiały filmowe) robi wstrząsajace wrażenie i dziś - sześćdziesiąt lat po jego wybuchu, i w ponad trzydzieści lat po pierwszym wydaniu Pamiętnika".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji