Artykuły

Warszawa. Nowe plany dla Nowego

Teatr Nowy Praga zmieni nazwę na Teatr Praga, żeby wyraźnie odciąć się od Teatru Nowego Krzysztofa Warlikowskiego [na zdjęciu]. A aktorzy z Teatru Nowego przejdą do Rampy.

Marek Kraszewski, dyrektor miejskiego Biura Kultury, obiecuje, że wreszcie zostanie rozwiązana kwestia Teatru Nowego Praga, który od ponad dwóch lat nie miał praktycznie szefa artystycznego. Dla 13 aktorów z Teatru Nowego, z dawnego zespołu Adama Hanuszkiewicza, znalazł miejsce w Teatrze Rampa na Targówku.

Nowy nie MPO

Nie MPO - jak żartował aktor Jacek Poniedziałek w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów", ale po prostu Teatr Nowy - będzie nazywał się teatr Krzysztofa Warlikowskiego działający w postindustrialnej przestrzeni zakładów Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania przy ul. Madalińskiego.

Marek Kraszewski zapewnia, że wszystko jest na dobrej drodze. Warlikowski oficjalnie już od lipca jest dyrektorem Teatru Nowego, pobiera pensję i przygotowuje plany artystyczne dla swojej sceny, przeprowadza rozmowy z aktorami. Do jego zespołu ma przejść kilka osób z TR Warszawa, m.in. Magdalena Cielecka i Andrzej Chyra.

Jednak pierwsza premiera w nowym Nowym ma szansę odbyć się najwcześniej na początku 2009 roku - ocenia dziś realnie dyrektor Biura Kultury.

W siedzibie przy ul. Madalińskiego wciąż działa MPO. - Zakłady opuszczą halę w kwietniu 2008 roku. Później trzeba będzie przystosować tę przestrzeń dla teatru. Sam remont nie zajmie wiele czasu, dłuższe są procedury: trzeba będzie ogłosić przetarg na projekt, na wykonanie - wylicza Marek Kraszewski.

Praga, nie Nowy Praga

Żeby teatr w Fabryce Trzciny przy Otwockiej nie kojarzył się widzom z Teatrem Nowym Krzysztofa Warlikowskiego, bo będą to - jak obiecuje Kraszewski - zupełnie osobne sceny, Teatr Nowy Praga od stycznia zmieni nazwę na Teatr Praga.

Ta scena działająca w praskiej Fabryce Trzciny od 2004 roku od ponad dwóch lat nie ma dyrektora artystycznego. Do grudnia 2006 roku był nim, jak sam przyznaje tylko na papierze, Adam Hanuszkiewicz. Dyrektorka administracyjna Bogumiła Michalska kolejne propozycje repertuarowe konsultowała po prostu z dyrektorami Biura Teatru, a później Biura Kultury.

Marek Kraszewski zapowiada, że to zmieni. Na razie opowiada, że udało mu się wynegocjować lepszą umowę wynajmu sceny. Miasto nie płaci teraz Fabryce Trzciny stałej, rocznej sumy za wynajem, tylko za każdorazowe wykorzystanie przestrzeni.

Od stycznia 2008 roku Teatr Praga ma być sceną impresaryjną, bez stałego zespołu. Wszystkich trzynastu aktorów, którzy mieli etat w Teatrze Nowym, Marek Kraszewski przeniósł do Teatru Rampa. - Dyrektor Rampy Jan Prochyra chce otworzyć kolejną scenę na Targówku. Tam aktorzy będą mogli się realizować - wyjaśnia.

Kto będzie szefem Teatru Praga? Marek Kraszewski zapewnia, że dowiemy się tego już w grudniu. Bogumiła Michalska mówi, że szanse ma reżyser Mateusz Bednarkiewicz, który w Teatrze Praga przygotowuje na listopad premierę spektaklu "Życie towarzyskie i uczuciowe" według Tyrmanda i już złożył do miasta projekt rozwoju tej sceny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji