Gdańsk. Plany Orzechowskiego na nowy sezon
"Blaszany bębenek" według sławnej powieści Güntera Grassa będzie pierwszą premierą Teatru Wybrzeże w nowym sezonie. Adam Orzechowski [na zdjęciu], dyrektor tej sceny, opowiada o planach repertuarowych na najbliższy rok.
Premiera "Blaszanego bębenka" zaplanowana jest na 6 października, odbędzie się w ramach gdańskich obchodów 80. urodzin noblisty. Widowisko reżyseruje pracujący w Niemczech Adam Nalepa, w postać Oscarka wcieli się młody aktor Paweł Tomaszewski (widzowie tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni mogli go zobaczyć w obrazie "Środa, czwartek rano"). Poza nim w widowisku zobaczymy m. in. Dorotę Kolak, Krystynę Łubieńską, Grzegorza Gzyla i Ryszarda Ronczewskiego. Gościem na premierze będzie urodzony w Wolnym Mieście Gdańsku pisarz.
- Przedstawienie to, mam nadzieję, będzie nie tylko urodzinową laurką - mówi Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże. - Jest to próba odczytania "Blaszanego bębenka" przez młodych ludzi, we wspólnej Europie roku 2007.
Poza "Blaszanym bębenkiem" Wybrzeże w tym sezonie przygotuje jeszcze jedną światową prapremierę. Będzie to "Więzienie" Dirka Dobbrowa, symboliczna opowieść o ośmiu osobach, zamkniętych w budynku, z którego nie ma wyjścia. - Pierwotnie prapremiera tego tekstu miała się odbyć w strefie niemieckojęzycznej, ale udało nam się go pozyskać - mówi Orzechowski. - Cieszę się szczególnie, bo jest to dramat niezwykle aktualny, świetnie pasujący do naszej rzeczywistości.
W repertuarze Wybrzeża na najbliższe miesiące zabrakło jedynie... polskich współczesnych dramatów. - Nie natrafiliśmy na żaden taki tekst, który byłby już gotowy do wystawienia - wyjaśnił Cezary Niedziółka, kierownik literacki teatru. Dyrektor Orzechowski wspomniał także o przymiarkach do organizacji przez gdańską scenę teatralnych festiwali. Jako daty wymienił wiosnę przyszłego roku i lipiec. - Miasto Gdańsk i ministerstwo kultury są zainteresowane tymi propozycjami. Jak będę znał więcej konkretów, na pewno się z państwem nimi podzielę - powiedział wczoraj dziennikarzom.
Kilka spektakli w najbliższych miesiącach obejrzeć będzie można na deskach Wybrzeża po raz ostatni. Z afisza zejdzie między innymi "Kiedy przyjdą podpalić dom, to się nie zdziw" Pawła Demirskiego w reżyserii Romualda Wiczy-Pokojskiego, "Mewa" Czechowa w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego oraz "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Rudolfa Zioło. - "Wesele" nie cieszy się największym zainteresowaniem - tłumaczy Orzechowski. - Są takie przedstawienia, które powodują opór u widza. Nawet u tego szkolnego.
Najbliższe premiery Wybrzeża:
Günter Grass "Blaszany Bębenek", reż. Adam Nalepa (6 października); Nikołaj Gogol "Ożenek", reż. Giovanny Castellanos (grudzień); Enda Walsh "Farsa z Walworth", reż. Adam Orzechowski (grudzień); Dirk Dobbrow "Więzienie", reż. Tomasz Gawron (luty); "George F. Walker "Loretta", reż. Michał Kotański (luty); Horace McCoy "Czyż nie dobija się koni?", reż. Monika Pęcikiewicz (luty); Tennessee Williams "Słodki ptak młodości", reż. Grzegorz Wiśniewski (marzec); Oscar Wilde "Portret Doriana Gray'a", reż. Bogna Podbielska (maj); Stanisław Ignacy Witkiewicz "Oni", reż. Jarosław Tumidajski
