Artykuły

Lelów. Święto Ciulimu i Czulentu z Grabowskim

Już po raz piąty w Lelowie koło Częstochowy odbędzie się w weekend Święto Ciulimu i Czulentu. Te dwie potrawy kuchni żydowskiej i regionalnej co roku pod koniec sierpnia przyciągają do miasteczka - znanego m.in. z pielgrzymek ortodoksyjnych Żydów do grobu cadyka Biedermana - setki turystów.

- Po raz pierwszy podzieliliśmy obchody święta na dwa dni. Ponieważ w sobotę jest szabas, będzie to dzień polski - z występami artystów polskich. W niedzielę, po zakończeniu szabasu, będzie dzień żydowski, m.in z występami klezmerów - powiedział wójt Lelowa, Jerzy Szydłowski.

Przygotowywany na kilkadziesiąt sposobów ciulim to potrawa regionalna - rodzaj zapiekanki. Miejscowe gospodynie wieczorem mieszają utarte ziemniaki, siekane razem z kośćmi żeberka, boczek i przyprawy, a następnie w żeliwnym garnku pieką w piecu chlebowym przez całą noc.

Czulent to z kolei potrawa żydowska bazująca na fasoli, kaszy, ziemniakach i gęsim tłuszczu. Z ciulimem łączy go sposób pieczenia. Przygotowują go przyjeżdżający w te strony żydowscy wyznawcy chasydyzmu - ortodoksyjnego nurtu judaizmu. Czulentu można również spróbować w lokalnych restauracjach.

Tradycyjne przygotowanie obu potraw jest bardzo pracochłonne. Przed obchodami święta Lelowianie muszą m.in. obrać i zetrzeć kilka ton ziemniaków. Część z nich wyręcza jednak specjalna maszyna, mogąca przerobić 100 kilogramów ziemniaków w ciągu godziny.

Oprócz ciulimu i czulentu w Lelowie będzie można spróbować raków, gęsich pipek, czyli żołądków nadziewanych kaszą, lelowskiej śliwowicy, a także potraw koszernych. Pogodę zapewniać ma sprowadzany co roku inny prezenter pogody, tym razem Jarosław Kret.

Swój przyjazd do Lelowa zapowiedzieli już m.in. były ambasador Izraela Szewach Weiss oraz aktor Andrzej Grabowski. Występować mają okoliczne zespoły ludowe, atrakcją ma być koncert słynnego klezmera Leopolda Kozłowskiego (na zdjęciu z Szewachem Weissem) z udziałem Katarzyny Jamróz.

Przed wybuchem II wojny światowej w Lelowie mieszkało 2 tys. Żydów, stanowili połowę wszystkich mieszkańców miasteczka. Większość zginęła w okresie holokaustu. Na grób osiemnastowiecznego cadyka Biedermana, zwanego Lelowerem, co roku pielgrzymują do Lelowa chasydzi z całego świata.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji