Artykuły

Fotografie Janusza Gajosa

- Ludzi trudniej fotografować niż krajobraz - mówi JANUSZ GAJOS. W Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej w Warszawie trwa wystawa fotografii wykonanych przez artystę.

"Pejzaże artysty nie przypominają krainy rajskiej szczęśliwości .

Po dwuletniej przerwie Janusz Gajos znów zaprezentował się jako fotograf. Trzeba przyznać, coraz lepiej mu ta rola wychodzi. Od pierwszych kadrów strzelanych nieco po omacku, bardziej intuicyjnie niż świadomie, doszedł do obrazów wybieranych z widoczną starannością, z coraz większym rozeznaniem, co można przekazać za pomocą zdjęcia.

Do wystawy w Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej przy ul. Świętokrzyskiej 32 (do 28 września) wybrał przede wszystkim pejzaże, dopełniając je portretami. W jego obiektywie powszechnie znani ludzie filmu i teatru odsłaniają nieco inne twarze niż te, do których przyzwyczaili publiczność. Chyba nikt nie zna Krystyny Jandy, w której szeroko otwartych oczach czai się przerażenie. Kazimierz Kutz zasłania oblicze dłonią, jakby w geście bezsilności, rezygnacji lub skrajnego zmęczenia. A Wojciech Pszoniak, tańcząc w uniesieniu, prezentuje tył głowy w aureoli przerzedzonych włosów.

- Ludzi trudniej fotografować niż krajobraz - przyznaje wielki aktor. - Plener jest znacznie bardziej cierpliwy niż przyjaciele...

Rzeczywiście, w wizerunkach Gajos musi jeszcze się podszkolić, zwłaszcza gdy daje się uwieść komputerowi i stosuje efekty specjalne. Za to na pejzaż spogląda z dużym wyczuciem, rejestrując nie tylko urodę miejsc, ale też ich charakter. Z rzadka posługuje się kolorem, ograniczając kompozycje do gamy szarości, niekiedy rozjaśnionej jednym elementem barwnym. W najlepszych ujęciach udaje mu się także przekazać własne emocje - niepokoje, tęsknoty, wątpliwości.

Świat widziany przez artystę daleki jest od rajskiej szczęśliwości. To mroczne krainy, gdzie człowiek nie czuje się panem sytuacji. Dominuje nad nim natura, potężna i groźna. Za wyjątkowo udane uważam spektakle utrwalone na norweskich fiordach. Ciężkie chmury prawie miażdżą ziemię; zdaje się, że na zawsze zapadnie ciemność. Obserwator tego starcia żywiołów musi czuć wobec natury pokorę".

Na zdjęciu: fotografia z wystawy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji