Artykuły

Absolutnie off show

Stowarzyszenie Studio Teatralne KOŁO powstało w 1997 roku z inicjatywy studentów Akademii Teatralnej w Warszawie i krakowskiej PWST, Ich spektakle są oparte na autorskich scenariuszach ("Wynajmę pokój", "Rosyjski dramat") czy arcydziełach literatury światowej ("Strona zakwitających dziewcząt", "Miłość do trzech pomarańczy"). We wrześniu odbyła się premiera ich najnowszego spektaklu "Absolutnie off show", w reżyserii Igora Gorzkowskiego.

Skąd pomysł na spektakl "klubowy"?

Igor Gorzkowski (reżyser): - To nie jest pierwsza rzecz, którą robimy poza przestrzenią teatralną, ale pierwszy spektakl grany w klubie. Dlaczego klub? Wydaje mi się, że jest to miejsce, do którego przychodzą ludzie z aktywnym nastawieniem do życia i często ci ludzie nie chodzą do teatru. W związku z tym chcieliśmy do nich trafić. Oczywiście wiąże się to z inną formą spektaklu, ta przestrzeń i nieco inny odbiorca daje szersze działanie na polu ekspresji.

We wrześniu zagraliście pierwsze przedstawienia. Jaka jest różnica pomiędzy publicznością teatralną a publicznością klubową?

Olka Bożek (aktorka): -Taka odległość pomiędzy widzem i aktorem jest tak niewielka, że trzeba zwracać uwagę na ekspresję głosu, grać mniej teatralnie. To bardziej przypomina film, nasze życie, rozmowy przy stoliku,...

Igor: - Jest coś takiego, że chodząc do teatru człowiek staje się usztywniony. Teatr jest instytucją kultury... Natomiast taka przestrzeń nieteatralna pozbawia widza takiej garniturowości. Dużo łatwiej wchodzi się z widzem w kontakt. Zdarzało nam się wcześniej, że graliśmy spektakle w plenerze i były sukcesem, a grając je w teatrze, okazywały się porażką.

Olka: - Graliśmy "Miłość do trzech pomarańczy" w plenerze, dzieci i dorośli reagowali żywo, byli bardziej otwarci, reakcje były prawdziwsze. W teatrze jednak tego nie ma, widz stara się być kulturalny i się hamuje.

Igor: - Zwłaszcza, że spektakle zakładają momenty interaktywne z publicznością. Nie jest to gwałcenie widza. Staramy się, żeby to dla niego było bezpieczne... Zarówno "... off..." czy "Pomarańcza" w terenie przyjmowane są entuzjastycznie, to jednak teatr powoduje, że jest dystans.

A może to wina tego, że na spektakle grane poza teatrem przychodzi inna publiczność?

Olka: - Zależy od przedstawienia...

Igor: - Zauważyłem, że jest taka tendencja chodzenia do teatru, najpierw w liceum, tak do połowy studiów, a później ludzie starsi. Nie ma czasu na teatr Przy "...off show" jest inaczej. Przychodzi sporo ludzi, którzy pracują, są studentami, stąd też pora grania spektakli o 22.00. To też jest dla nas nowe doświadczenie. Postanowiliśmy je grać w późniejszych godzinach, bo czasami ta 19.00 jest złą godziną. Zresztą spektakl pomyślany jest tak, że trwa półtorej godziny, a później przechodzi w imprezę. Generalnie jest tak, że w klubie nie warto się pokazywać przed 22.00.

Czy trudno jest przekonać właścicieli klubu do realizowania takiego projektu?

- Okazuje się, że nie. Obecnie gramy w Pruderii. Początkowo umówiliśmy się na trzy spektakle, zachwycili się naszym pomysłem i zaproponowali nam dalszą współpracę. Mamy sporo propozycji i obecnie planujemy wyjazdy do innych miast. Sądzę, że ten spektakl będziemy grali kilka razy w miesiącu i przynajmniej do maja następnego roku.

"Absolutnie off show" opowiada o...?

Olka: - O grupie przyjaciół, którzy znaleźli miejsce i chcą stworzyć klub. Natalka ma zapatrywania feministyczne i chciałaby, żeby wszyscy ludzie byli szczęśliwi, Wesoły jest byłym biznesmenem, rzuca pracę, gdyż przez nią uważa, że jest samotny, Vova jest artystą... pojawiają się potencjalni inwestorzy, którzy jednak mają inne pomysły na miejsce.

Igor: - Sam spektakl odchodzi formalnie od tradycyjnego teatru. Muzykę miksuje didżej, który jest od początku w projekcie. Muzyka powstawała równolegle z konstruowaniem scen. Na potrzeby spektaklu powstał także film, który spaja wszystko w całość.

Warszawa - 15-16, 29-30 listopada

Pruderia - ul. Racławicka 99 - start: 20.00, bilety: 15 PLN

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji