Warszawa. Wystawa Wyspiańskiego w Muzeum Narodowym
Z okazji setnej rocznicy śmierci Stanisława Wyspiańskiego Muzeum Narodowe zaprezentuje wystawę "Jak meteor Stanisław Wyspiański 1869-1907".
W Milanówku malują jedwabne chusty. W Żyrardowie szyją torby lniane. Ozdobią je motywy zaczerpnięte z prac Stanisława Wyspiańskiego. Będzie je można kupić od piątku w Muzeum Narodowym. Jeszcze trwa wieszanie obrazów, zapadają decyzje, gdzie będą pokazywane adaptacje filmowe i teatralne, a kurator wystawy biedzi się, jak wszystko rozmieścić.
W tym roku przypada setna rocznica śmierci Wyspiańskiego. Z tej okazji Muzeum Narodowe przygotowuje wystawę artysty, na której zaprezentuje własne zbiory.
- Od ostatniej wystawy poświęconej Stanisławowi Wyspiańskiemu w Warszawie minęło ponad 30 lat. Wtedy to ekspozycję o autorze "Wesela" przygotowało Muzeum Literatury. Tymczasem w zbiorach Muzeum Narodowego znajduje się 200 prac artysty. Stale pokazujemy ledwie 20 z nich. Postanowiliśmy więc przy okazji setnej rocznicy śmierci Wyspiańskiego pochwalić się tym, co mamy w Warszawie. Chociaż oczywiście trudno naszą kolekcję mierzyć z zasobnością zbiorów krakowskich, to jednak są to bardzo znaczące prace. O wypożyczenie "Chochołów" ciągle proszą nas muzea z całej Polski - mówi Elżbieta Charazińska, kurator wystawy "Jak meteor...".
Historia warszawskiej kolekcji prac Wyspiańskiego sięga lat 20. ubiegłego wieku, większość z niej to dary, m.in. kupione przez marszałka Józefa Piłsudskiego. Zbiór tworzy 50 pasteli - oprócz nocnego pejzażu krakowskich Plant "Chochoły", mamy autoportret artysty na tle więdnących liści, słynne "Macierzyństwo", pięć pejzaży z serii "Widok z okna pracowni artysty na kopiec Kościuszki", ok. 60 akwarel, rysunków, szkiców kredkowych i ołówkowych, trzy szkicowniki, bogaty zespół korespondencji oraz materiały ikonograficzne - projekty witraży i polichromii, mebli, kostiumów, winiet i przerywników, okładek, po rysunki inwentaryzacyjne. To właśnie ta część prac wykonana na papierze jest niepokazywana na co dzień. - Papier jest niezwykle czuły na światło, decyzję, by go pokazywać, podejmujemy za każdym razem bardzo ostrożnie - zdradza Elżbieta Charazińska.
Drugą część ekspozycji tworzyć będą prace Andrzeja Wajdy oraz scenografki Krystyny Zachwatowicz związane ze spektaklami teatralnymi i filmami według dramatów Wyspiańskiego - "Noc listopadowa" i "Wesele". Zaprezentowane zostaną projekty scenograficzne, kostiumy, rekwizyty oraz plakaty, fotosy teatralne i filmowe wypożyczone ze zbiorów prywatnych Krystyny Zachwatowicz i Andrzeja Wajdy, z fundacji Kyoto-Kraków i Muzeum Starego Teatru w Krakowie.
Będzie jeszcze jeden akcent tej wystawy. Bodaj po raz pierwszy muzeum przy okazji wystawy polskiego artysty zaproponuje zwiedzającym taką liczbę różnych wydawnictw i gadżetów. W muzealnym sklepiku będą m.in. przewodnik i katalog z wystawy, książeczka malowanka dla dzieci, pocztówki, zakładki, plakaty, reprodukcje, koszulki, wspomniane jedwabne chusty i torby lniane.
- Przygotowaliśmy tę wystawę w rekordowym tempie. To z jednej strony kameralny pokaz, z drugiej bardzo różnorodny - jak sam Wyspiański. Bardzo zależy mi, żeby warszawiacy mogli zobaczyć prace, które pokazujemy publiczności tak rzadko - zachęca Elżbieta Charazińska.
Wystawę "Jak meteor... Stanisław Wyspiański (1869-1907)" można oglądać w Muzeum Narodowym od 10 sierpnia do 30 września.
