Artykuły

Twórca opolskiego teatru lalek

Teatrzyk kukiełkowy ALOJZEGO SMOLKI, z którym przed wojną przyjeżdżał do najbardziej oddalonych od Opola miejscowości, był pierwszą tego rodzaju sceną lalkową utworzoną na Śląsku Opolskim w najgorszych dla Polaków czasach.

W tych dniach minęła setna rocznica urodzin Alojzego Smolki, zasłużonego Opolanina, wybitnego działacza społecznego i twórcy opolskiego teatru lalek.

Urodził się 27 kwietnia 1907 roku w Raciborzu. To w tym mieście, a zwłaszcza w miejscowym domu "Strzecha", znanym z aktywnej działalności w krzewieniu polskiej kultury, kształtowały się osobowość i charakter przyszłego działacza narodowego, organizatora życia kulturalno-oświatowego na Śląsku Opolskim, twórcy opolskiego teatru lalek.

Przyjaciele, których Alojzy Smolka zawsze miał wielu, mówili o nim ciepło i serdecznie, że był niezwykle skromny i z natury małomówny, a już zwłaszcza unikał rozmów, gdy miały dotyczyć jego osoby. Więc niezbyt wiele można było od niego wyciągnąć z jego bogatego życiorysu. No, chyba że ktoś pytał o jego osobiste zainteresowania i największą pasję życia - teatr kukiełkowy dla dzieci. Wtedy już otwierał się i mówił dużo o samym teatrze, zwykle przemilczając własną w nim rolę i zasługi. Wyjątkiem była własna rodzina: żona Anna, jej siostra Zofia i mąż Zofii, Ryszard Hajduk. Pozostawili po sobie wiele wspomnień, których znaczna część została opublikowana. Kluczową postacią w nich był oczywiście Alojzy Smolka Bogatą, pogmatwaną przez wojnę i lata więzienia w Brandenburgu, w jednym z najcięższych więzień w hitlerowskich Niemczech, biografię Alojzego Smolki opublikował w 1978 roku Ryszard Hajduk w kilku odcinkach na łamach katowickich "Poglądów", miesięczniku społeczno-kulturalnym redagowanym przez Wilhelma Szewczyka. Annę i Alojzego Smolków darzył Wilhelm Szewczyk ogromnym szacunkiem i serdeczną przyjaźnią. Piękny, pełen osobistych refleksji esej o Alojzym Smolce, zatytułowany "Pozostały po nim lalki", opublikowała Zofia Hajdukowa w "Kalendarzu Opolskim" (1972 r.).

Bardzo pogodny i pełen życzliwości dla ludzi, tak dobrze jak wśród przyjaciół czuł się Smolka jeszcze wśród dzieci. Potrafił okazywać im najwięcej serca. To przecież z myślą o nich znaczną część swego życia poświęcił teatrowi lalek. Teatrzyk kukiełkowy Smolki, z którym przed wojną przyjeżdżał do najbardziej oddalonych od Opola miejscowości, był pierwszą tego rodzaju sceną lalkową utworzoną na Śląsku Opolskim w najgorszych dla Polaków czasach. Właśnie wygasła konwencja genewska i dla polskich patriotów zaczął się okres szczególnie dotkliwych prześladowań.

Aresztowany za krzewienie polskości, całą wojnę przesiedział w hitlerowskich więzieniach. Przeżył. 28 maja 1945 roku był już w Opolu. Pierwsze myśli - o pracy. Oczywiście - o pracy w teatrze. Ale do teatru lalek droga była jeszcze daleka. Prowadziła jednak do celu, bo już jesienią 1945 roku pojawiły się na murach afisze zapowiadające przedstawienia miejskiego zawodowego teatru nazwanego imieniem Juliusza Słowackiego.

W 1948 roku, kiedy scena opolska otrzymała oficjalną nazwę Państwowego Teatru Ziemi Opolskiej, powstał przy nim Teatr Lalek, którego kierownictwo artystyczne powierzono Alojzemu Smolce. Tak jak przed dwunastu laty teatr zainaugurował swą działalność tą samą sztuką - "Cztery mile za piec".

Alojzy Smolka zmarł 9 maja 1971 roku. Pochowany został w alei zasłużonych opolskiego cmentarza na Półwsi.

Od grudnia 1972 roku, zgodnie z uchwałą ówczesnego Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Opolu, teatr nosi imię: Opolski Teatr Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji