Łodź. Były dyrektor Wielkiego znowu aresztowany
Łódzki sąd aresztował 20 czerwca na trzy miesiące Marcina Krzyżanowskiego, byłego dyrektora Teatru Wielkiego w Łodzi,
Prokuratura postawiła Marcinowi Krzyżanowskiemu zarzuty karalnej niegospodarności (w wyniku której teatr miał stracić blisko 4 mln zł), łapownictwa, fałszowania dokumentów oraz oszustwa, za co grozi mu do 12 lat więzienia. Jednocześnie sąd zastrzegł, że jeśli do końca miesiąca podejrzany wpłaci kaucję 40 tys. zł, to areszt zostanie uchylony. Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej, zapowiedział, że będzie ona składała zażalenie na decyzję sądu.
Krzyżanowski został zatrzymany w związku ze śledztwem w sprawie niegospodarności w łódzkiej operze, wszczętym na wniosek Urzędu Kontroli Skarbowej. Rok temu zostałskazany na 4 lata więzienia w zawieszeniu na 8 lat (wcześniej odsiedział pół roku w areszcie). Śledztwo w tej sprawie trwało jednak dalej i w jego wyniku prokuratura postawiła byłemu dyrektorowi kolejne zarzuty. Wraz z Krzyżanowskim sąd aresztował Katarzynę Ch., przedstawicielkę warszawskiej firmy zamieszaną w aferę. Areszt wobec niej może zostać uchylony, jeśli wpłaci 80 tys. zł kaucji.
