Artykuły

Warszawa. Kulturalne szaleństwo w Królikarni

Dzieci projektowały sobie koszulki, rodzice przy muzyce polegiwali na kocach, a wieczorem tańczyli pod sceną - w sobotę 16 czerwca na pierwszym kulturalnym pikniku "Gazety Co Jest Grane" w Królikarni bawiło się kilka tysięcy osób. Aktorzy z musicalu "Akademia Pana Kleksa" [na zdjęciu] tańczyli na trawie, wykonując swoje największe szlagiery: "Witajcie w naszej bajce", "Kaczka Dziwaczka" i "Na Wyspach Bergamutach".

To była szalona impreza, ale bez pijatyk i bijatyk. Bo to był piknik kulturalny. W ubiegłą sobotę w Królikarni bawiliśmy się wspólnie na pierwszej plenerowej imprezie "Gazety Co Jest Grane". My mieliśmy sporą tremę, bo brakuje nam jeszcze doświadczenia w organizowaniu tak dużych pikników. W końcu na co dzień tylko piszemy i redagujemy. Ale dzięki Wam nasz strach minął już w sobotnie południe, kiedy zobaczyliśmy tłumy nadciągające w stronę Królikarni. Dlatego chcemy Wam podziękować, że mimo chmur straszących co chwila deszczem, byliście z nami. Rozdając w naszym gazetowym namiocie wodę i kolorowe koce co chwila mówiliśmy sobie: "Ale z nas szczęściarze. Mamy świetnych czytelników!".

No ale dosyć już tych wzruszeń. Powspominajmy jak było.

W południe wszystko zaczęło się dziecięcymi szaleństwami w wesołym miasteczku, przygotowanym przez firmę AMS. Rodzice chwalili sobie nie tylko to, że wszystkie atrakcje były tu za darmo, ale że rozrywki były naprawdę przednie. Dzieci skakały na wielkich "dmuchańcach", projektowały T-shirty, pozowały do zdjęć z bohaterami bajek. A na deser czekała je jeszcze gratka w postaci występu aktorów z musicalu "Akademia Pana Kleksa", którzy tańczyli na trawie, wykonując swoje największe szlagiery: "Witajcie w naszej bajce", "Kaczka Dziwaczka" i "Na Wyspach Bergamutach". A dzieci śpiewały razem z nimi.

W południe na wielkich tablicach ustawionych wzdłuż parkowej alejki zaczęli też malować swoje dzieła zaproszeni przez nas artyści. To, co pokażą, również dla nas było niespodzianką. Zadaliśmy im tylko temat "Co jest grane w Warszawie?" i czekaliśmy co będzie dalej. Grupa Twożywo wykleiła gotowy billboard z hasłem ostrzegającym przed niebezpieczeństwami zbytniego popasu, Ryszard Grzyb ostrymi kolorami wymalował zwierzaki grające "Dżezzz w mieście", Adam-X - siebie w stroju pirata przebijającego stronę "Gazety", streetartowa Grupa Massmix wykleiła wielkie "bzzzz" nad panoramą Warszawy, a Pola Dwurnik i Przemek "Trust" Truściński nieprzymuszani zareklamowali "Gazetę Co Jest Grane" (za co jesteśmy im wdzięczni).

Publiczność rozkładała się na trawie, posilała w restauracyjnych ogródkach i słuchała płynącej ze sceny muzyki. Repertuar dobraliśmy piknikowo: najpierw jazz w wykonaniu Trio Krzysztofa Ścierańskiego, później kojące dźwięki Royal String Quartet, hip-hopowy dynamit Numera Raz, rockowy wykop Out Of Tune i wreszcie taneczne szaleństwo przy muzyce naszej gwiazdy - brytyjskiego zespołu Bugz In The Attic. Ale zanim do finału dojdziemy trzeba też wspomnieć o wielkim sukcesie spektaklu "Tiramisu", na który zeszły się tłumy widzów. Aktorki Laboratorium Dramatu grały po raz pierwszy w plenerze, ale zrobiły prawdziwą furrorę. Widzowie śledząc perypetie współczesnych kobiet sukcesu w ich wykonaniu śmiali się i wzruszali.

No i wreszcie wstaliśmy z kocyków, rozprostowaliśmy nogi i ruszyliśmy pod scenę. Bugz In The Attic okazali się prawdziwym dynamitem! Publiczność długo nie pozwalała im zejść ze sceny, dlatego grali dwa razy dłużej niż zaplanowaliśmy. Koncert skończył się po północy, a najwytrwalsi widzowie zostali jeszcze na plenerowym pokazie urugwajskiego filmu "Whisky".

Dlatego możemy śmiało powiedzieć - to był sukces! Nie tylko nasz, ale i Wasz. Do zobaczenia za rok!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji