Artykuły

Lizbona. Czarny Makbet Leszka Mądzika

Na scenie Teatro Nacional D. Maria II w Lizbonie odbyła się premiera spektaklu "Namanha Makbunhe" [na zdjęciu] według "Makbeta" Williama Szekspira.

Scenografię do przedstawienia przygotował Leszek Mądzik, twórca legendarnego teatru niezależnego Scena Plastyczna KUL, zaś adaptacją i inscenizacją zajął się były aktor lubelskiej grupy Andrzej Kowalski-Pereira. W Polsce spektakl będzie można obejrzeć prawdopodobnie podczas letniego Festiwalu Szekspirowskiego w Trójmieście.

Klasyczny dramat szekspirowski w adaptacji polskich twórców zyskuje nowe oblicze. W "Czarnym Makbecie" grają czarnoskórzy aktorzy z Gwinei Bissau, byłej kolonii portugalskiej. "Ideą połączenia klasycznego dramatu z afrykańską obrzędowością zaraził mnie Andrzej Kowalski, który w latach 70. nakręcił kilka filmów dokumentalnych o kulturze i obyczajach Portugalczyków z tego regionu" - opowiada Leszek Mądzik. "Podczas tworzenia sztuki postanowiliśmy pokazać nowego Makbeta, który przybliżyłby widowni zachowania i sposób myślenia mieszkańców Gwinei" - dodaje.

Czarny Makbet żyje w otoczeniu dwóch żon. Jedna wiedzie go w kierunku zbrodni, druga stara się być aniołem opiekuńczym i ratować bohatera przed żądzą władzy. "Nasza sztuka jest bardzo uniwersalna" - podkreśla Mądzik. "Pewne motywy, takie jak zazdrość, problem władzy, zbrodni i kary, są archetypowe, spróbowaliśmy je tylko odczytać przez pryzmat afrykańskiej mentalności i duchowości" - dodaje.

Dekoracja do przedstawienia powstała podczas podróży Leszka Mądzika do Afryki. "Po raz pierwszy podczas tworzenia scenografii tak wiele inspiracji odnalazłem w lokalnej przyrodzie, jej zapachu i kolorze" - opowiada artysta. "Ogromny wpływ na sztukę mieli też poznani w Gwinei ludzie - mieszkańcy wioski, którzy wprowadzili mnie w świat swoich rytuałów i obrzędów" - dodaje. W przedstawieniu jest dużo ruchu, plemienne tańce wiedźm przeplatają się z nostalgiczną grą na afrykańskiej gitarze banza. Cały spektakl grany jest po portugalsku z domieszką lokalnej mowy Gwinejczyków.

"Bardzo chcielibyśmy pokazać polskiej publiczności, być może taka okazja nadarzy się już w sierpniu podczas Festiwalu Szekspirowskiego" - zapowiada Mądzik. "Marzy nam się też, by zapoczątkował bliższą współpracę teatrów narodowych z Lizbony i Warszawy" - dodaje.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji