Gliwice. W niedzielę złoty jubileusz Wandy Polańskiej
Gliwicki Teatr Muzyczny zaprasza na uroczysty spektakl "Księżniczka Czardasza" połączony z Jubileuszem 50-lecia pracy artystycznej Wandy Polańskiej, który odbędzie się 27 maja o godz. 18.
Wanda Polańska jest uznawana za największą gwiazdę polskiej powojennej operetki, kontynuatorkę najlepszych tradycji tego gatunku, artystkę tej miary, co Wiktoria Kawecka, Lucyna Messal czy Beata Artemska. W latach 1963-1976 była solistką i primadonną Operetki Warszawskiej, święcąc tryumfy na stołecznej scenie i zdobywając zasłużoną sławę najpiękniejszej i najbardziej utalentowanej amantki polskiej operetki. Do roku 1963 była solistką i wielką gwiazdą Operetki Śląskiej w Gliwicach.
Wanda Polańska urodziła się we Francji, jednak dorastała i wychowywała się w Krakowie. W 1956 roku zgłosiła się na przesłuchanie do Operetki Śląskiej. We wrześniu tego samego roku zadebiutowała na jej scenie w partii Rozalindy w "Zemście nietoperza" Johanna Straussa. Był to jednocześnie jej debiut sceniczny. Ówczesne lata to okres szczytowej popularności operetki na Śląsku oraz jeden z najlepszych okresów w historii gliwickiej sceny. Występowali na niej wówczas artyści tej rangi, co Stanisław Ptak, Edmund Wayda, Maria Artykiewicz czy Irena Brodzińska, zwrócenie na siebie uwagi przez debiutantkę nie było więc proste. Mimo to Wanda Polańska niemal natychmiast została uznana za największą gwiazdę i skarb śląskiej operetki. Pisali o niej z zachwytem recenzenci, zapraszano ją na występy gościnne, a przede wszystkim była ulubienicą tutejszej publiczności. Zagrała w Gliwicach m.in. Lizę w "Krainie uśmiechu", Huguette w "Królu włóczęgów", Odettę w "Bajaderze", Layę w "Kwiecie Hawajów", rolę tytułową w "Wiktorii i jej huzarze".
W 1963 roku Wanda Polańska wystąpiła gościnnie w Warszawie jako Księżna w "Ptaszniku z Tyrolu". Już w tym samym sezonie została tam zaangażowana jako solistka. Od premiery "Wesołej wdówki" 20 grudnia 1964 roku, w której kreowała główną rolę Hanny Glawari, stała się niekwestionowaną primadonną stołecznej operetki. Jej wieloletnim partnerem scenicznym był Mieczysław Wojnicki. Wśród jej kolejnych premier wyróżnić należy "Krakowiaków i Górali", "Zemstę nietoperza", "Krainę uśmiechu" oraz musical "Człowiek z La Manche", w którym przebojowo zagrała rolę Aldonzy-Dulcynei. Wanda Polańska śpiewała m.in. z Janem Kiepurą, który incognito pojawił się na jednym z jej spektakli i którego publiczność zmusiła do wejścia na scenę. Był to ostatni występ tego artysty w Polsce.
W drugiej połowie lat 70. Wanda Polańska powróciła do Krakowa i rozpoczęła karierę estradową. W ostatnich latach artystka odnowiła związki z gliwicką sceną. Wystąpiła tu w kilku koncertach, biorąc udział m.in. w jubileuszowym widowisku "50 lat w Krainie Uśmiechu", upamiętniającym półwiecze historii tutejszej sceny operetkowej. Wanda Polańska występuje również w Gliwicach w operetce "Księżniczka czardasza", gdzie gra partię Księżnej. 27 maja właśnie jako Księżna w "Księżniczce czardasza" na deskach Gliwickiego Teatru Muzycznego będzie obchodzić Jubileusz 50-lecia pracy artystycznej.
Wanda Polańska do dzisiaj jest uznawana za legendę gliwickiej operetki. Widzowie Gliwickiego Teatru Muzycznego świetnie ją pamiętają i ciągle uznają za swoją artystkę. Polańska całą swoją karierą potwierdziła renomę Operetki Śląskiej - to w Gliwicach zdobywała sceniczne doświadczenie, to również Gliwice jako pierwsze rozpoznały w niej talent i wspaniałe możliwości. Nie przypadkiem więc artystka wybrała Gliwicki Teatr Muzyczny jako miejsce, w którym chce obchodzić swój Jubileusz.
