Artykuły

Kraków. Noc Muzeów z Lupą

W Krakowie Noc Muzeów rozpoczęła się wczoraj w blasku słońca - kilka muzeów otworzyło swoje podwoje o godz. 18. Zwiedzający byli nad wyraz punktualni: do Muzeum Historii Fotografii pierwsi goście wkroczyli kilka minut przed wyznaczoną godziną.

W Muzeum Starego Teatru, o godz. 18 rozpoczęła się "ruchoma", prezentowana na ekranach, wystawa poświęcona pracy Krystiana Lupy nad "Fabryką", kontekstom dramaturgicznym wokół spektaklu, poszukiwaniom twórczym reżysera i zespołu. Kilka minut po godz. 18 miejsca siedzące były zajęte, podłoga jeszcze nie całkiem. A potem tłum wędrujący muzealnym szlakiem już tylko gęstniał. Doceniono stałe ekspozycje, wystawy czasowe i specjalne atrakcje. W Domu Matejki, na przykład, anioły sfrunęły z polichromii (na skrzydłach pożyczonych z Camelota), parę postaci zeszło z obrazów, państwo Matejkowie podejmowali gości, a nawet stoczyli znów sławną awanturę o "Kasztelankę"; studenci I i II r. PWST pięknie zmierzyli się, pod wodzą Jadwigi Cieślak-Jankowskiej, z historią tego niezwykłego Domu.

Gdy zamykaliśmy wydanie gazety, Noc Muzeów trwała w najlepsze. Najwytrwalsi (Muzeum Lotnictwa zapraszało do godz. 3 nad ranem) zaczęli docierać do domu tylko trochę wcześniej niż dzisiejszy "Dziennik Polski" do kiosków.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji