Reżyser Krystyna Meissner
Dzięki KRYSTYNIE MEISSNER Wrocław wciąż jest bardzo mocno obecny na teatralnej mapie kraju i Europy - sylwetka reżyserki i dyrektorki Teatru Współczesnego, nominowanej do tytułu Ambasadora Wrocławia.
Do Wrocławia przybyła z Krakowa, gdzie jej rewolucyjnych pomysłów nie zaakceptował zespół Starego Teatru. W 1999 roku objęła dyrekcję Teatru Współczesnego, czyniąc z niego pierwszą scenę miasta.
- Gratuluję władzom Wrocławia, że przekonały Kraków, by im oddał Krystynę Meissner - powiedział podczas inauguracji II Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Dialog" w 2003 roku Andrzej Wajda. Przed Krakowem spędziła kilkanaście lat w Toruniu, gdzie przez wiele lat była dyrektorem Teatru im. Wilama Horzycy. To tam stworzyła słynny w teatralnym świecie międzynarodowy festiwal Kontakt, który był poprzednikiem organizowanego od 2001 roku co dwa lata we Wrocławiu Dialogu. Za zasługi dla Torunia Krystyna Meissner ma mosiężną płytę ze swoim nazwiskiem w Piernikowej Alei Gwiazd przed Dworem Artusa w Toruniu.
A Dialog po czterech edycjach zdobył trwałe i ważne miejsce na teatralnej mapie Europy. Festiwal nie pozostawia obojętnymi ani krytyków, ani widzów. Krystyna Meissner zaprasza do Wrocławia na spektakle nie zawsze łatwe w odbiorze, ale zawsze będące ważnym głosem na temat drogi, którą zmierza świat, i przyszłości cywilizacji. Co roku odbywa się też gorący spór o granice eksperymentów scenicznych, obyczajowej prowokacji, dopuszczalnej drastyczności środków, którymi posługuje się współczesny teatr. Zarówno krytycy, jak i fani festiwalu zgodni są co do jednego: Dialog nie jest festiwalem ani politycznie, ani artystycznie poprawnym.
- Ale kto nie ryzykuje, ten nie osiąga celu, jakim jest budowanie porozumienia między teatrami i między nami, Europejczykami z różnych krańców kontynentu - mówiła Krystyna Meissner.
Krystyna Meissner otwarta jest nie tylko na nowe nurty w teatrze i nowych twórców, lecz także na historię. To we Współczesnym jesienią 2006 roku miała miejsce jedna z najgłośniejszych premier mijającego sezonu - "Transfer" w reżyserii Jana Klaty. Spektakl o przesiedlonych po wojnie Niemcach i Polakach, w którym na scenie zasiedli uczestnicy tamtych wydarzeń. Jeszcze zanim zaistniał na deskach teatru, wywołał polityczną burzę. Protestowało Stowarzyszenie Wysiedlonych Gdynian i parlamentarzyści. Ale po premierze "Transfer" przyjęty był równie gorąco w Polsce, jak i w Niemczech. Powstał przejmujący spektakl o zbiorowej pamięci, tkwiących w niej zadrach i potrzebie porozumienia mimo, w czasem nawet wbrew woli ludzi pielęgnujących uprzedzenia.
