Artykuły

W środę rano w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie pojawił się nowy dyrektor. To Przemysław Tejkowski, aktor. Tym samym potwierdziły się plotki, które krążyły po Rzeszowie od dawna, że to dla niego marszałek województwa podkarpackiego pozbył się - bez podania konkretnego powodu - poprzedniego dyrektora teatru, Zbigniewa Rybki - pisze Magdalena Mach w Gazecie Wyborczej - Rzeszów.

Zarząd województwa podkarpackiego zwolnił Rybkę we wtorek po południu, a już w środę rano w teatrze pojawił się Przemysław Tejkowski, jako p.o. dyrektora. Zarząd województwa podkarpackiego zaprosił go na spotkanie jeszcze we wtorek i powołał na to stanowisko. Ze Zbigniewem Rybką zarząd się nie spotkał. Wypowiedzenie, jakie otrzymał, zawierało jedno zdanie, mówiące o tym, że zarząd podjął taką decyzję. Nie było w nim ani słowa o powodach zwolnienia. Dokument wręczył Rybce dyrektor urzędu marszałkowskiego Kazimierz Kędzierski nakazując, by następnego dnia Rybka nie pojawiał się już w pracy. - Nie mogłem nawet pożegnać się z zespołem - mówi były dyrektor teatru. Był zatrudniony na umowę o pracę, uważa więc, że przysługuje mu trzymiesięczny okres wypowiedzenia. - Gdy poprosiłem dyrektora o podanie na piśmie, że nie mam świadczyć pracy, usłyszałem od niego: "Jak pan przestał być dyrektorem, jest pan nikim" - relacjonuje Rybka.

- Zwolnienie Rybki bez podania powodów to skandal, mocne uderzenie w prawne podstawy funkcjonowania państwa. To zaprzecza istnieniu zdrowych mechanizmów powoływania dyrektorów w tym kraju - komentuje Jacek Schoen, dyrektor Teatru Bagatela w Krakowie, członek Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów i członek zarządu głównego Stowarzyszenia Filmowców Polskich. - Ustawa o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej jasno precyzuje w jakich sytuacjach można zwolnić dyrektora instytucji kulturalnej. W tym przypadku nie zaistniała żadna z tych okoliczności. Nawet jeśli komisja marszałka znalazła by nieprawidłowości finansowe w teatrze, obowiązują procedury postępowania, określone w ustawie o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Zarząd województwa podkarpackiego stworzył groźny precedens. Nie możemy tego pozostawić bez echa - dodaje Schoen. Dlatego ta sprawa będzie poruszona na posiedzeniu zarządu głównego Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów w sobotę i potem, na walnym zebraniu członków.

Jacek Schoen podkreśla, że Przemysława Tejkowskiego prywatnie lubi i ceni jako aktora (grał m.in. w Teatrze Bagatela). - Ale jakie on ma kwalifikacje do kierowania tak ważną placówką kulturalną? - pyta Schoen. - Teatr polski dramatycznie cierpi na brak dobrych menedżerów. Rybka był wykształconym w tym kierunku i sprawdzonym fachowcem, zrobił z rzeszowskiego teatru nowocześnie funkcjonującą instytucję. Zastąpienie go kimś bez odpowiedniego przygotowania jest w najwyższym stopniu niepokojące - dodaje.

Dlaczego zarząd podkarpacki wybrał właśnie Tejkowskiego? - próbowaliśmy się dowiedzieć od marszałka, ten jednak nie odbierał przez cały dzień telefonu, podobnie Jan Burek, członek zarządu województwa podkarpackiego odpowiedzialny za kulturę. Na to pytanie nie potrafił odpowiedzieć również Łukasz Andres, rzecznik marszałka. Jak więc można się domyślać - dla marszałka Zygmunta Cholewińskiego (PiS) najważniejszą kwalifikacją Przemysława Tejkowskiego jest fakt, że współpracował z PiS-em podczas kampanii wyborczej. Jest autorem filmu wykorzystywanego w stołecznej kampanii samorządowej PiS-u. Jak głosi plotka decyzja o nominacji Tejkowskiego zapadła w kierownictwie PiS-u w Warszawie.

- Gdyby marszałek przedstawił na piśmie konkretne powody odwołania dyrektora teatru, nie byłoby domysłów. Ale w takiej sytuacji mamy prawo do plotek - uważa Lidia Bogaczówna, szefowa krakowskiego oddziału ZASP. - Zarząd Podkarpacia nie ma za grosz honoru, robią co chcą - komentuje. Krakowski ZASP przygotowuje w związku ze spektakularnym odwołaniem dyrektora Rybki list otwarty do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Zarząd województwa może ogłosić konkurs na stanowisko dyrektora teatru, może też powołać własnego kandydata za zgodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Nie ma jeszcze decyzji która wersja zostanie wybrana - mówi rzecznik marszałka.

***

Jakie ma kwalifikacje?

Przemysław Tejkowski urodził się w Krakowie w 1968 r. Ukończył PWST w Krakowie. Grał w Teatrze im. L. Solskiego w Tarnowie, Teatrze Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze, potem przez 10 lat w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie (1994-2004). Przez jeden sezon występował w Teatrze Bagatela w Krakowie. Potem był wolnym strzelcem, realizował wiele różnych projektów w mediach.