Artykuły

Gdynia. "Przypadki" Katarzyny Groniec w Uchu

Mistrzyni nastroju, której recitale są pełne skrajności - obok melancholii czai się skrajna emocja. W czwartek 19 kwietnia w Uchu wystąpi Katarzyna Groniec [na zdjęciu].

Artystka mówi: - Mój obraz osoby depresyjnej, czarnej, smutnej i dramatycznej stworzyły media, a ja im w tym specjalnie nie przeszkadzałam. Nie dementuję tego. Dobrze poruszam się w skrajnościach. Na scenie potrafię przekazać dramat, straszny smutek i pewnego rodzaju prześmiewczość, natomiast kompletnie nie umiem zwyczajnie zaśpiewać piosenki. Oscyluję między skrajnymi emocjami.

Groniec na scenie z dziecinną wręcz łatwością zmienia się w wampa, kucharkę, plotkarkę, feministkę czy zagubioną dziewczynkę, pięknie przy tym śpiewając. Od początku kariery cieszy się zasłużoną sławą wokalistki niezależnej i niegodzącej się na żadne artystyczne kompromisy.

Popularność przyniosła jej rola Anki w najgłośniejszym polskim musicalu "Metro". Miała wtedy zaledwie 19 lat. To właśnie z postacią Anki do dziś utożsamia ją wielu ludzi. Groniec na stałe związała się z teatrem Buffo, ale do dziś oglądać można ją też na innych warszawskich scenach. W 1997 roku na Festiwalu Piosenki Aktorskiej wyśpiewała Grand Prix i nagrodę dziennikarzy. W 2000 roku wydała debiutancką płytę "Mężczyźni", której producentem został znany z dobrego prowadzenia kobiecych debiutów (Kasia Kowalska, Justyna Steczkowska) Grzegorz Ciechowski. Był on także odpowiedzialny za większość tekstów, muzykę i aranże. Groniec oprócz słów Ciechowskiego wyśpiewała tu wiersze m.in. Asji Łamtiuginy, Wiktora Woroszylskiego, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego oraz Marka Grechuty. Jej następna płyta "Poste Restante" w 2002 roku przyniosła piosenki z repertuaru Edith Piaf i utwory Astora Piazzolli. Jej ostatnia płyta, która ukazała się dwa lata temu, to "Emigrantka". Znalazły się na niej m.in. piosenki artystów z przedwojennego berlińskiego kabaretu, takich jak Kurt Weill, Mischa Spoliansky, Peter Kreuder, Frederick Hollaender.

Artystka na koncercie w Gdyni zaprezentuje w przededniu premiery utwory ze swojej najnowszej płyty "Przypadki". Podobnie jak w przypadku "Emigrantki" producentem najnowszego krążka jest Piotr Dziubek, który związany był z wrocławskim Teatrem Muzycznym ("Opera za trzy grosze", "Gorączka", "Królowa Śniegu" - do tych spektakli napisał muzykę). Materiał zebrany na tym krążku jest całkowicie autorski. Na płycie znajdzie się dwanaście utworów. Słowa do jedenastu z nich napisała Katarzyna Groniec, a autorem słów do prologu jest Jacek Bończyk. Muzykę napisał Piotr Dziubek.

Klub Ucho, Gdynia, ul. św. Piotra 2. Czwartek 19 kwietnia, godz. 18. Bilety 40 i 50 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji